wtorek, 27 września 2022

Budowa w 2 miesiące

 Aż dziwne, że tak długo nie pokazywałam w ogóle jak idzie budowa. Czasu mam jak na lekarstwo, ledwo wyrabiam z przygotowaniami do ślubu, a tu jeszcze dom w budowie. Chciałabym pokazać i sama przy okazji sobie przypomnieć jak to wyglądało od początku, czyli od lipca, do teraz, więc września. Nasza ekipa szła jak burza, nie możemy na nią złego słowa powiedzieć i zrobili nam piękny dom! Jeszcze masa roboty przed nami, zanim będziemy sobie w nim mieszkać, ale ten stan, który mamy, cieszy niezwykle!

Najłatwiej będzie mi pokazać dom od tyłu, czyli naszego cudownego tarasu, bo ta część domu jest najciekawsza i mamy z niej najładniejsze ujęcia.






Wrześniowe unikaty

Film

"Patrz jak kręcą" to film w klimacie Wesa Andersona, a akcja toczy się w Londynie w latach 50. Film jest kolorowy, z humorem, artystyczny, traktuje o sztuce na West Endzie i twórczości Agathy Christie. Bardzo przyjemny wieczór w kinie!



Piosenka

Żurkowski - Zapach pól

Zdjęcie

Budowa i nasza piękne, wymurowane piętro na antresoli



Jedzenie

Ostatnio zbierałam owoce pigwowca w ogrodzie, okazało się, że to tylko jeden krzak, a owoców zebrałam 10 kilogramów. Z 8 kilogramów zrobiłam nalewkę wraz z J., która będzie potem jako prezent dla gości na weselu. 3 dni z pigwą to dla mnie było ewidentnie za dużo ... 

Poza tym fajnie chodzi się do ogrodu, jak można zbierać sezonowe owoce. W jedną z sobót zebrałam maliny, jeżyny i grzyby w ogrodzie, owocnie powiedziałabym.





Sytuacja

Budowa dalej trwa, chociaż ekipa zakończyła swoje zadanie w połowie miesiąca. Mamy obecnie stan surowy zamknięty bez stolarki.

Technologia

Nauczyłam się obsługiwać młot udarowy, taki mały, i skuwałam nim resztki betonu na fundamencie. Poza tym dużo malowaliśmy podbitki i jętek na tarasie, a czeka nas jeszcze malowanie podbitki przy ścianach pod okapem. Już nie mogę patrzeć na pędzle i deski. 

poniedziałek, 12 września 2022

Covid

Przełomem sierpnia i września miałam covid i ... przeszłam go zadziwiająco gładko, ale chyba po to się szczepiliśmy, żeby przechodzić go lekko. Zaraziła mnie mama, a ona też dosyć przypadkowo się dowiedziała, że ma. Dzięki temu miałam tydzień wolnego, pospałam, malowałam obraz po numerach, nadrabiałam filmy na You Tube.
Moimi objawami był tylko katar  i ból gardła, więc jak przeziębienie. Nie czułam się poza tym źle, mam automatycznie przeciwciała i będę się szczepić później, niż miałam w planach. Dziwne jest to, że nie musiałam się już testować po powrocie do pracy, bo tydzień miałam zwolnienia, wiec co ... automatycznie po tygodniu jestem zdrowa i nie zagrażam współpracownikom? Jak dla mnie ok, bo testowanie nie jest przyjemne, takie grzebanie patyczkiem w mózgu ... 

wtorek, 6 września 2022

Sierpniowe unikaty

Film

"A oni dalej grzeszą dobry Boże", czyli 3 część "Za jakie grzechy dobry Boże". Rzadko się tak zdarza, ale jednak - uważamy z J., że trzecia część jest najlepsza ze wszystkich! Tym razem do całej zgrai udanych zięciów dochodzą swatowie z całego świata. Jednak francuskie komedie mają to coś, rozśmieszają do łez!



Piosenka

Royal Blood - Oblivion

Ubranie

W sierpniu królowało u mnie ubranie robocze, a tu przydały się buty, które miałam w poprzedniej pracy do chodzenia na halę. Błoto błoto błoto, rozrzucone gwoździe i kawałki cegieł. Nic z tego nie było mi w nich straszne! W ogóle wykańczam swoje stare jeansy na budowie, tak samo stare koszulki. Wszystko idzie na zniszczenie bez sentymentów, a taki stały komplet ubrań wożę stale w aucie, na wypadek jakbym spontanicznie miała jechać na budowę po pracy.



Kosmetyk

Zazwyczaj w kwestii balsamów do ciała byłam wierna Ziaji i serii Gdanskin, czy też Neutrogenie. Ostatnio spróbowałam czegoś nowego, czyli Bielendy i serii Coctails. Poniższy zapach brzoskwiniowy jest boski i magnetyczny, konsystencja przyjemna, szybko się wchłania.



Zdjęcie



Jedzenie

Grzyby w lesie, to mój ulubiony czas na jesień! A najlepsze jest to, że grzyby rosną nam też w ogrodzie, więc nie mam daleko po pachołki, maślaki i prawdziwki.



Sytuacja

Tatry już opisywałam, a poza tym ciągle budowa u nas na czasie. W sierpniu zakończono na etapie więźby i przykrycia membraną domu. Na zdjęciu poniżej nasz parter bez ścianek działowych i jeszcze kilkoma pozostałymi stemplami.


Technologia

Będę nudna, ale budowa. Bardzo mnie zaskakuje, jak to wszystko się trzyma i działa. Nasza ekipa miała zawrotne tempo budowy, przyjemnie było patrzeć jak codziennie dom rośnie.