Mieliśmy dzisiaj podziwiać widoku z Ochodzitej, ale niestety zaskoczyła nas gęsta mgła - zazwyczaj jest ona w dolinie, a szczyt czysty, tym, razem było odwrotnie. Za to zamarznięte rośliny na szczycie tego małego wzniesienia robiły wrażenie, wszystko zamarznięte jakby w bok, musiało porządnie wiać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna