niedziela, 23 sierpnia 2015

Odliczanie

Jeszcze 3 razy do pracy
Jeszcze 3 dni do Katowic
Jeszcze 8 dni do Krakowa
Jeszcze 9 dni do egzaminów
Jeszcze 9 odcinków Sonsów do końca serialu
Jeszcze miesiąc wolnego
Bo mam tyle rzeczy do odliczania

Dni mijają szybko, gdy jest co skreślać w kalendarzu. Nie lubię tej rutyny, która mnie dopadła w wakacje. Praca mnie męczy bardziej niż inne jakie dotychczas miałam w wakacje. Chyba jednak stanę się z powrotem aspołeczna. Jacy ludzie są wkurzający o.O
Jestem wykończona po nockach, bo wakacje - leje się dużo piwa, są wielkie kumulacje lotka, ludzie są głodni w środku nocy i wymyślają dziwne menu.
Skype trochę podniósł mnie na duchu, stęskniłam się. No bo jeszcze 3 dni, prawda? Szybko zleciało, ale boję się rozklejenia wewnętrznego. I boję się odzwyczajenia.
Mama wyleciała na tłumaczenia na weekend, więc zostałam z tatą i bratem sama. I jako ta dobra kobieta upiekłam ciasto ze śliwek z naszego ogrodu. Bum! Taka wspaniała.





No make-up, chaos na głowie, kuchnia, podkrążone oczy po dniówce

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna