czwartek, 27 października 2016

Październikowe unikaty

1. Książka/film

7 rzeczy których nie wiecie o facetach

Wiem, jakie są opinie na temat polskich filmów, zwłaszcza komedii. Niektóre po samym tytule mnie nie przekonują i chyba w życiu ich nie oglądnę, ale ta akurat przykuła moją uwagę ze względu na piosenkę promującą (posłuchaj chwilę).
Poza faktem muzyki, dużym atutem jest obsada. No dobra, po prostu zarośnięty Zakościelny ^^ Zamachowski, Polk, też na wielki plus.
Niby wszystko takie banalne, przewidywalne, ale naprawdę świetnie mi się to oglądało.



2. Piosenka

Zaszaleję w tym miesiącu, bo mam 3 ulubione typy:
Claudio Capeo - Un homme debout. Podesłała mi mama. Podobno był we francuskim programie Voice, nie przeszedł do finału, ale i tak się wybił. Trójka puszcza i rozsławia.

Maroon 5 - Don't wanna know. Jedna z nowości Adama. Wpada w ucho, pobudza, a teledysk jest naprawdę ... uroczy :D

T. Love - album T. Love, piosenka "Pielgrzym". Płyta wychodzi dopiero 4 listopada, na razie na youtube dostępne są dwa kawałki. Czytałam, że jest to dosyć ... nowoczesna płyta, która podejmuje tematy polityczne, religijne, etyczne. Brzmienie, mrrr.

3. Ubranie 


Koszulka w rozmiarze XL odkupiona od Iwo. Othertees, nasze kochane, organizuje raz na jakiś czas akcje wyprzedania magazynu i można zamówić koszulki niespodzianki za niższą cenę. Tak oto w jego ręce trafiła między innymi koszulka z Króla Lwa i powędrowała do mnie, bo dziwne, ale nie chciał jej nosić :)

4. Strona www

One Little Smile - trening kreatywności
Paulina wstawia na swojego bloga i fanpage codzienne inne zadania. Czasami wymagają od nas 3 minut, czasami 15, ale są ciekawe i aż chce się robić :) Ja akurat uczestniczyłam w treningu od początku do końca, ale można robić go kiedy się chce. Zachęcam :)

5. Zdjęcie

77777 km na liczniku, które wbiłam w drodze ze szkolenia spadochronowego. Niestety nie mam lepszego ujęcia, bo jedną ręką trzymałam kierownicę, a drugą robiłam zdjęcie, a jeszcze musiałam obserwować drogę. Ale coś widać, ważne to :D



6. Kosmetyk

Maybelline - Babylips, Dr Rescue.
Pomadka, którą kupiłam, bo kiedyś był na nie szał. Mam jeszcze jedną z tej serii, która nadaje ustom jaskraworóżowy kolor. Ta ma kolor lodowobrzoskiwiniowy. Ach to moje opisywanie kolorów ... W każdym razie nie rzuca się w oczy aż tak, nawilża i pozostawia uczucie mrowienia, ze względu na miętowy posmak.


Moje kochane Golden Rose!
Od jakiegoś czasu chodził za mną jakiś jesienny kolor lakieru do paznokci. Skonsultowałam nawet z Konradem taki odcień, ale stwierdził, że mi nie pasuje.
Dzisiaj postanowiłam, że jeśli przyjedzie autobus zatrzymujący się przy galerii handlowej, to będzie znak, żeby zajrzeć na wyspę GR i kupić jakiś lakier.
Chodził za mną śliwkowy. Zdecydowałam się na dość ciemny odcień z jakby drobinkami chromowymi. Pewnie w weekend będę testować, bo mi bordo zejdzie.

7. Biżuteria

---

8. Jedzenie

Popcorn z silikonowego pudełka, które kupiłam sobie w Anglii. Pierwsza partia popcornu została spalona, ale dwie pozostałe wyszły ok. Muszę tylko popracować na jakimś sosem, który mogłabym zmieszać z popcornem, żeby nabrał jakiegoś smaku. Może karmel? Albo solony karmel?



9. Sytuacja 

Wielkim wydarzeniem października miał być drugi skok spadochronowy, ale wiatr nie pozwolił na nic innego jak szkolenie teoretyczne i skakanie z samolotu zaparkowanego w hangarze na materac.



10. Technologia


Czemu nie zdecydowałam się wcześniej na zakup? To tak ułatwia życie i ratuje telefon! Tak długo czekałam, zwlekałam, że w końcu wzięłam udział w wydziałowym konkursie i wygrałam jeden z nich. Piękny, niebieski, ujotowski powerbank. Ma się czym chwalić! Szkoda, że mało pojemny i starcza na jedno, niepełne ładowanie.


Mixu nie będzie, bo praktycznie w ogóle nie robię zdjęć. Chyba powinnam zrobić sobie jakieś postanowienie o jednym zdjęciu dziennie. Coś jak Happy Days.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna