poniedziałek, 6 marca 2017

Happy day challenge #6

Istna rozpusta, kupiłam sobie sorbet malinowy. Chyba na niego zasłużyłam, a miałam taką straszną ochotę. Lody je się najlepiej do filmu lub serialu, bo tak powoli, człowiek się nimi delektuje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna