Z piątku na sobotę Noc Muzeów. Zwiedzone dwa muzea (Inżynierii Miejskiej i Ogród Botaniczny), niewyspana noc na niewygodnej kanapie i drzemki w południe z kolegami. A prosto z Krakowa do Warszawy. Spanie u cioci, a na następny dzień komunia kuzyna. Było miło. Przy okazji spotkałam się z rodzicami i bratem, których nie widziałam 2 tygodnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna