środa, 15 lutego 2017

Ferie nadal trwają

Już jest jakaś mała nadzieja, że jednak będzie lepsza pogoda i nawet trochę się ociepli. Nie żebym z tej pogody aż tak dużo korzystała,  ale ostatnio byłam na spacerze z rodzicami i Charonem, a kilka dni temu zwiedzałam z Konradem park i rynek w Żywcu.
Walentynki minęły mi spokojnie w domu, bo nie mieliśmy z Konradem szans się spotkać, już jechał do Krakowa stęskniony za sprawami samorządowymi. Ale przyszedł mój młodszy kuzyn z kwiatami dla mnie i mojej mamy. Miły gest.
Dzisiaj w końcu umyłam auto i zmyłam ten krakowski smog oraz sól. Już prawie mi się to wżarło w lakier. Auto się błyszczy, mogłam już nawet naklejkę Batmana przykleić do auta i jest już oficjalnym Punto-Batmobilem. Ale zdjęcia nie wychodzą, bo wszystko się odbija od powierzchni lakieru.


Tu już też niestety widać smog

No bo Walentynki


Auto umyte, błyszczące, naklejka Batmana wygląda jak na szybie :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna