niedziela, 26 lutego 2017

Lutowe unikaty

1. Filmy i seriale

Trochę tego w tym miesiącu jest, ale nie potrafiłam wybrać jednego. Są dwa seriale i dwa filmy.

Wiktoria - ponieważ pokochałam "The Crown", jak zobaczyłam kolejny serial związany z monarchią brytyjską, od razu zaczęłam oglądać. Przy okazji śledzę losy młodej królowej z rodzicami.
Opowiada on historię królowej Wiktorii, która w wieku 18 lat przejęła tron po wujku. Duża odpowiedzialność jak dla takiej małej osoby.
Nie ma co prawda tyle uroku i gracji oraz stonowania co serial o Elżbiecie II, ale gra tam Jenna Coleman, którą znam z roli Clary w Dr Who. Cudowna jest, a serial nakręcony ciekawie z przyjemną fabułą.



Belfer - polski serial kryminalny. Czegoś takiego polskiego jeszcze nie widziałam.
Nauczyciel języka polskiego przyjeżdża do Dobrowic uczyć w szkole. Akurat kilka dni po śmierci młodej uczennicy z miejscowego liceum.
Nie ma jednej sprawy na odcinek, ale sprawa rozłożona jest na 10 odcinków. I dodatkowo sami aktorzy nie wiedzą, kto jest mordercą do samego końca, więc mają taką samą zabawę jak widzowie.




LEGO Batman - ja byłam szczęśliwa w piątek z powodu koncertu, Konrad był szczęśliwy dzień wcześniej, bo poszliśmy do kina na Batmana. Naprawdę cudowna bajka, tyle smaczków i easter eggów. Nawet z dubbingiem nie było tak źle, mimo że przyzwyczaiłam się do bajek w oryginale ostatnimi czasy.





La la land - na tym byli już chyba wszyscy, każdy słyszał, bo w końcu musical dostał 14 nominacji w Oscarach. Wszystko było takie kolorowe, kochane. I był jazz, do którego zaczynam się powoli przekonywać. I podobało mi się, bo śpiewali ładnie, chociaż zaskoczyła mnie końcówka, naprawdę myślałam, że może jednak inaczej się to wszystko skończy.




2. Piosenka


Piosenka wprowadzająca do filmu, ale jakaś taka ... najradośniejsza i wszędzie były samochody :D

3. Ubranie

Zwariowałam na punkcie tiulowych spódnic! To chyba najlepsza opcja na wszystko. Szykuje mi się wesele w wakacje, komunia w czerwcu. Nawet bal wydziału w maju. Na razie szukam tej idealnej i odkładam pieniądze, ponieważ za jakość i warstwy trzeba zapłacić co najmniej 120zł.

Ale, w tym miesiącu rządzą też buty. Jedne dostałam od mamy, bo na nią okazały się za małe. A drugie upolowałam w sklepie, a marzyły mi się już rok temu zamiast sandałków. Pierwsze - brązowe czółenka na słupku z Anny Field. Wygodne, już je widzę w zestawieniu z moim kremowym płaszczykiem wiosennym.
A drugie to espadryle. To but idealny, bo ma obcas, pasek i nie ma otwartego palca! A pochodzą z Deichmanna.



4. Strona www

Polecona/odkryta przez youtubera Karolka. Nazywa sie Quick, Draw! i polega na tym, że mamy 20 sekund na narysowanie podanej rzeczy i komputer ma za zadanie to zgadnąć. Dobra zabawa, krótka, bo jedna gra zawiera 6 haseł.

5. Zdjęcie

Ponieważ zima wróciła, to grzechem byłoby tego nie uwiecznić na zdjęciu. Dawno tego nie robiłam i nie fotografowałam ogrodu.


6. Kosmetyk

--- 

7. Biżuteria

Nie noszę na co dzień pierścionków, wkurzają mnie, bo cały czas mam świadomość tego czegoś na palcu. Ale jak przy okazji zamówienia w Avonie zaproponowali mi zestaw pierścionków po okazyjnej cenie i to jeszcze takie  ładne, skusiłam się. Na razie noszę niebieski i czerwony z nakładką lub bez, ale są super, w końcu pasują i nie boję się, że spadną.


8. Jedzenie

Był tłusty czwartek, więc bez pączków oczywiście się nie obyło. Ale namówiłam też w końcu Konrada, żeby zrobił mi sushi. Po prostu kupiłam mu wszystkie potrzebne składniki :D Wyszło super.



9. Sytuacja

Miałam 3 tygodniowe ferie, bo tak pięknie zdałam sesję. I zakończyłam je koncertem Lindsey, którego nie zapomnę chyba do końca życia!

10. Technologia 

Z początkiem lutego odnowiłam abonament w World of Warcraft. Dlatego teraz codziennie gram i wczuwam sie coraz bardziej, a przecież zaraz trzeba będzie skończyć i wrócić na studia... Ale zaczęłam grać też w Sims 3 z polecenia znajomego, ale na razie nie na tyle długo i dużo, żeby się wypowiedzieć. Poza tym, że czuję się tam zagubiona, bo większość życia (brzmi jak brzmi) grałam w Sims 2.

 Zima w Beskidach | ciasteczka ryżowe upieczone na życzenie rodziny | pizza z piekarnika na kolację | przygotowane stanowisko do grania w WoWa | smog w Krakowie | zestaw narzędzi od taty za zdanie sesji | niby reklama zegarka, ale reklamuje Chris ^^
 Creme brulee ale bez karmelizowanego cukru ... | Królowa Kropka rozłożona na sofie | smog już nawet u mnie w górach | zwycięstwo w kręgle z Konradem uwiecznione | czas na mycie auta | poduszka serduszko od Konrada na walentynki | ptak przyczajony na drzewie za oknem o zachodzie słońca
Tulipany od kuzyna na walentynki | spódnica tiulowa z Mohito - granatowa z brokatem | spódnica z Mohito - tym razem srebrna z brokatem | Kropka :D | wyrabianie ciasta drożdżowego na bułeczki cynamonowe | naklejka Batmana na Punto ^^ | widok skrzycznego | selfie z Konradem przed koncertem Lindsey

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna