środa, 14 września 2016

Grande Punto

Tak to jest, gdy człowiek ma za dużo pieniędzy i nie wie co z nimi zrobić - kupuje więc auto.
Od powrotu z Anglii brakowało mi tej mojej niezależności, ponieważ brat odebrał prawo jazdy i Micra była już do podziału. Coś mnie podkusiło i wspomniałam o tym rodzicom, że w sumie to mogłabym mieć jakieś swoje. Mój tata przejął się tym bardziej niż ja i siedział codziennie wieczorem przeglądając ogłoszenia motoryzacyjne.
No i kupiłam auto. Jak na pierwsze własne jest naprawdę super. Trafiłam w miarę nowe auto (2007) po świetnej cenie i z fajnym przebiegiem.
Tak bardzo się cieszę. Mam nową zabawkę i pewnie teraz będę wszystkie oszczędności wkładać w samochód. Aż się boję :D
W ogóle najlepsze jest to, że zastrzegałam się, że nigdy nie kupię Fiata Punto, a teraz co? Mam Punto, tylko,  że Grande, więc nie wygląda tak źle (przepraszam, jeśli kogoś obraziłam), tylko o niebo lepiej. Bardziej stylowy ^^






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna