poniedziałek, 26 września 2016

Zakopane

Jak dobrze jest wyjechać chociaż na 2 dni. Nie jestem jakoś bardzo wymęczona, ale brakowało mi przynajmniej weekendu poza domem, poza praktykami, gdzieś gdzie nikt nie będzie ode mnie wymagał wstawania rano do pracy/na praktyki, żadnego obowiązku ogarniania się, pomagania w domu, kuchni.
Wyjechaliśmy w piątek po praktykach. Połowę soboty poświęciliśmy na chodzenie po centrum, odwiedziliśmy fabrykę cukierków, kawiarnię na dachu, a skończyliśmy na burgerze. Resztę dnia siedzieliśmy w pokoju i nadrabialiśmy serialowo-filmowe zaległości. W niedzielę - w dniu wyjazdu - zebraliśmy się po 10:00 z ośrodka i pojechaliśmy prosto do Term Chochołowskich. Spędziliśmy w ciepłych basenach na zewnątrz 4h. Opaliłam oczywiście twarz i jestem czerwona, a Konrad ma zjarane plecy. Ale było cudownie! Pogoda na basen nam dopisała, widoki były piękne, woda niesamowicie przyjemna. Dużo atrakcji, dużo frajdy.






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna