sobota, 2 stycznia 2021

Prezenty świąteczne

Jak co roku pochwalę się prezentami świątecznymi, jakie znalazłam pod choinką. O części wiedziałam, część była niespodzianką.

Coś, czego zdjęcia nie mam, to dysk przenośny, o pojemności 1TB, który dostałam od J., bo sobie go zażyczyłam. Mój poprzedni ma już 8 lat w tym roku i obawiam się o jego żywotność. Dodatkowo, 500GB powoli nie starcza na te wszystkie dane.


Planner na 2021 rok od brata, zażyczyłam sobie go wcześniej. Akurat ten jest od Doktor Ani, zostawiłam bratu wolną rękę i wiem, że jego narzeczona podsunęła mu pomysł. Początkowo miał się mieścić do torebki, ale jest tak duży i ciężki, że póki co leży na biurku w domu.


Szal od rodziców - do kompletu do płaszcza, który dostałam od nich w październiku. Długi, szeroki, super da się nim owinąć i nigdzie nie wchodzi wiatr.


Pidżama z Etam od dziadków. Babcia dała środki, ja wybrałam. Marzyła mi się długo taka pidżama, bo ciągle śpię w spodenkach i luźnych t-shirtach. W tym komplecie od razu czuję się sto razy lepiej i bardziej kobieco.







Od cioci zażyczyłam sobie nowe uchwyty do mojego oBaga. Zrobiłam zdjęcia przed i po, w starych i nowych uchwytach. Torebka prezentuje się od razu inaczej, jest bardziej elegancka. Sznury jednak bardziej pasują na lato.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna