piątek, 23 grudnia 2016

Blogmas #23

Jak się obudziłam i powoli schodziłam po schodach do rodziców, powitał mnie piszczący z radości Charon. Nie pamiętam kiedy ostatni raz ten pies tak cieszył się na mój widok. Zazwyczaj mnie olewa, bo w okolicy są bardziej interesujące rzeczy.
Upiekłam ciasteczka z wróżbą/życzeniami z przepisu 5 sposobów na jako mały upominek dla przyszłych teściów. Jako ciasteczka bez papierku w środku smakują dobrze, ale nadają się bardziej jako dodatek do herbaty lub kawy. Takie słodkie sucharki.
Po obiedzie farbowałam mamie włosy, pomalowałam paznokcie i oglądnęliśmy rodzinnie "Boską Florence". Piękny film, zarówno komedia jak i dramat. Dużo śpiewania. Cudowna Meryl Streep i Hugh Grant ^^
Pierniki udekorowane razem z całą rodziną.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna