poniedziałek, 5 grudnia 2016

Blogmas #5

Mimo wolnego przed południem wstałam o 8:00 i zawiozlam Konradowi laptopa, którego pożyczyłam na weekend. I przy okazji go obudziłam.
Kolejny dzień z "Przyjaciółmi", ale na studia także coś porobilam - czytałam o tarczy antyrakietowej w USA i Japonii. Pasjonujące.
Jesteśmy po obejrzeniu pierwszego mieszkania. Wszystko super, ale nie chcemy decydować póki nie zobaczymy reszty, na które się umówilysmy.
Z racji zapasu czasu do zajęć odwiedziłam bibliotekę i wstąpie jeszcze na kiermasz świąteczny na Rynku. Ale chyba zostanie mi tylko wdychanie zapachów i oglądanie tych pięknych rzeczy.
Po zajęciach było piwo, ale tylko jedno i koniec.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna