niedziela, 27 stycznia 2019

Paltinis

Za 2 tygodnie o tej porze będziemy siedzieć w autobusie do Polski i uczyć się na nadchodzące kolokwium. Ponieważ zostały nam dwa pełne weekendy w Rumunii, postanowiliśmy pojechać na jakąś krótką wycieczkę poza Sibiu ostatni raz. Wybraliśmy się do Paltinis, czyli kurortu narciarskiego podległego jeszcze pod Sibiu. Kursuje tam kilka razy dziennie autokar, niedrogi i wygodny, więc zmobilizowaliśmy się do podróży. Paltinis znajduje się już w Karpatach Południowych i w sumie składa się z samych stoków narciarskich i miejsc noclegowych. Spodziewaliśmy się bardziej miasteczka z knajpami, ale trudno, przynajmniej pospacerowaliśmy po okolicy. Nie braliśmy pod uwagę nart, ponieważ Konrad nie umie jeździć, ja mam już przerwę kilkuletnią, a ponadto - nie mamy sprzętu i odpowiedniego ubezpieczenia od sportów ekstremalnych. Mimo wszystko, klimat zimowy był cudny, nie było nawet tak zimno. Pomimo braku pełnego słońca, nadal było jasno i przejrzyście, chociaż w dolinie zalegała gęsta mgła. Dobrze było wyrwać się chociaż na chwilę na spacer po lesie, w ciszy. Przypominało mi to bardzo moje Beskidy, za którymi tęsknię. Wysokośc trochę większa, bo znajdowaliśmy się na 1500 m n.p.m., widoków nie było (mgła), ale pooddychaliśmy świeżym powietrzem.








Podsumowanie stycznia

Serial

Skończyłam w tym miesiącu 2 seriale - 1 sezon Minecraft story mode i Serię Niefortunnych Zdarzeń. Wiadomo, sesja się zbliża, egzaminy, to szuka się czegoś do obejrzenia. Pierwszy obejrzałam z czystej ciekawości, zwłaszcza, że jest to pierwszy serial interkatywny jaki oglądałam/grałam. Sama coś tam grywam w Minecrafta w chwilach słabości, więc spróbowałam serialu. Oczywiście, grupa adresatów to nastolatkowie, ale i mi się spodobało, odmóżdżało ^^
Drugi serial - Seria Niefortunnych Zdarzeń. Netflix zrobił 3 sezony. Serial na podstawie serii książkowej, liczącej sobie 13 tomów. Oglądało się przyjemnie, intrygowało coraz bardziej z każdym odcinkiem. Co prawda po każdym odcinku człowiek jest przygnębiony i zmartwiony losami trójki sierot, ale czeka i czeka i liczy na happy end. Poza tym - obsada świetna, podziwiam każdego aktora z osobna za grę aktorską. I te kostiumy! I zdjęcia, scenografia, sam sposób przedstawienia serialu. Świetny, polecam, ale mimo, że mówi o dzieciach - nie dla dzieci.



A no tak, skończyłam też pierwszy sezon American Crime Story: People v. O.J. Simpson. Wszystko przez Jasmin z kanału stanowo i jej zagadki kryminalne. W jednym filmie mówiła o Versace, poszukałam, jest - sezon o Versace i jego zabójstwie. Ale - to dopiero II sezon American Crime Story, a pierwszy dotyczy sprawy O.J. Simpsona. Zainteresowałam się i obejrzałam pierwszy, zwłaszcza, że był cały na Netflixie.
Serial to 10 odcinkowa rozprawa sądowa tytułowego O.J., którego oskarża się o morderstwo byłej żony. Każdy odcinek to jakaś kwestia poruszana odnośnie samego procesu sądowego w USA - ława przysięgłych, trochę o obronie, prokuratorze, sędzim itd. Plus kwestia rasowa, ponieważ oskarżony to znany afroamerykański futbolista. Ponadto warto obejrzeć dla obsady - John Travolta, David Schwimmer, Cuba Gooding Jr., Sarah Paulson




Piosenka


Strona internetowa

Może się powtarzam, kiedyś już o tym było, ale znowu nagminnie oglądam kanał na YouTube stanowo, na którym jest osobna playlista kryminalnie z ponad 70 filmami. Niektore pół godziny, inne ponad 2h. Włączam, leci w tle, a ja robię notatki na zajęcia i piszę magisterkę, bo tak - mam aż tak podzielną uwagę.

Zdjęcie



Jedzenie

W tym miesiącu obchodziliśmy przedwczesny tłusty czwartek, ale też wstąpiliśmy na bardzo dobre burgery w Sibiu - City Burger. Mniam, był bekon, był chedar, był jakiś super sos, którego nazwy nie znam i tyle do szczęścia wystarczy.



Sytuacja

Tak, tak, w tym roku musieliśmy znowu na jakiś czas pożegnać się z Polską i wrócić do Rumunii, ale już bilety mamy kupione i 10.02 wracamy! To już tylko dwa tygodnie ;) Egzaminy w Polsce mamy już poustalane, naukę zaczynamy, więc jesteśmy dobrej myśli.



Technologia

Ostatnio musiałam dużo pisać po angielsku, między innymi sekcja Erasmusa chce od nas artykuł po angielsku do jakiegoś rumuńskiego czasopisma dla studentów zagranicznych. Napisałam, na razie nie wiem czy się po niego ktoś zgłosi, ale przydał mi się do tego dodatek do chrome - grammarly. Poprawia mi błędy stylistyczne i ortograficzne jak piszę online po angielsku i sugeruje poprawę. Przydatne w pisaniu na czacie zwłaszcza :)

czwartek, 24 stycznia 2019

Przedwczesny tłusty czwartek

Bilety do Polski zamówione, egzaminy w Rumunii i Polsce ustalone, więc wcześniejszy tłusty czwartek był dobrą okazją do zrobienia. Tak cudownie się złożyło, że w naszej ulubionej pączkarni były baby donuty, więc kupiliśmy zestaw 12 i dodatkowo 3 duże. Ja zjadłam jednego dużego i 4 małe, Konrad resztę - 8 baby i 2 duże. Byliśmy tak nabici, że śniadanie następnego dnia ledwie zjadłam :D Ale i tak najpyszniejszy tłusty czwartek w życiu!




poniedziałek, 21 stycznia 2019

Blue Monday

Dopiero wieczorem dowiedziałam się, że jest dzisiaj Blue Monday. A to dzień smutku, tak to rozumiem. Smutno zakończyłam swój dzień, bo za rodzicami coraz bardziej mi tęskno, a dodatkowo wystarczy jedno nieciekawe spojrzenie Konrada i od razu chce mi się płakać. Bo od razu myślę, że jestem niewystarczająco dobra, atrakcyjna, nie jestem idealną dziewczyną o której marzy. Tak bardzo się staram, a i tak nic to nie zmienia, bo ciężko wyjżeć za czubek swojego nosa.

niedziela, 20 stycznia 2019

Najbliższa przyszłość

Tak siedzę, przeglądam Instagram, oglądam vlogi na YouTube i naszło mnie, że tak bardzo chciałabym być szczęśliwa. Obserwuję te mamy, żony, zaręczone dziewczyny, zaplanowane życie, wakacje i piękne, szczęśliwe twarze. Jeszcze kilka miesięcy temu tryskałam energią, bo w końcu czego mi w życiu brakowało? Podróżowałam, chłopak cały czas przy mnie, piękna pogoda i w sumie nie martwiłam się o przyszłość, bo po co. Koniec studiów zbliża się nieuchronnie, powrót z Rumunii także, a ja myślę, jak to wszystko poukładać. Planuję swoją najbliższą przyszłość, taką w wizji 1 roku, a chciałabym już zaplanować całe życie. Chciałabym chociaż potrafić sobie siebie wyobrazić w wieku 30 lat. I to może być taki smutny widok... Tak jak kiedyś jeszcze wyobrażałam sobie tort weselny, kroki do pierwszego tańca, fryzurę i wymarzoną sypialnię dla dwojga, tak teraz chce tylko wrócić do rodziców i spędzić w swoim pokoju jak najwięcej czasu. Póki mnie rodzice nie wykurzą z domu. Kiedyś myślałam o ludziach, którzy wracają do domu rodzinnego, że jak tak można, po co, trzeba iść na swoje. A teraz? Nie wyobrażam sobie, że zacznę żyć sama, sama jak palec w obcym mieszkaniu. Chcę się pozbyć tych wszystkich pudeł z pokoju, posprzątać swój mały kąt i delektować się beztroską pod rodzinnym dachem, gdzie czuję sie najbezpieczniej na świecie z ludźmi, którzy mnie kochają bezinteresowanie i wiem, że mnie nie opuszczą.

czwartek, 17 stycznia 2019

Disney tag


Zainspirowana filmikiem u Disney Lady, przeprowadzam tag u siebie. Założeniem jej autorskiego tagu jest odpowiadanie na pytania, biorąc pod uwagę jedynie produkcje Disneya do 1988 roku, ponieważ był to ostatni rok ery. Na erach się nie znam, ale znalazłam taki prosty obrazek wyjaśniający o co chodzi, plus Kate wyjaśnia te ery w swoim filmiku.


Wszystkie produkcje i animacje, z których mogę korzystać, znalazłam na wikipedii, ale wstawię listę poniżej, bo będzie łatwiej, niż szukać, czemu nie wspomniałam o czymś/kimś. Oczywiście, więcej widziałam produkcji po roku 1988, ale coś tam z tych starszych widziałam, więc jestem w stanie odpowiedzieć na pytania.
Oczywiście wszystkie odpowiedzi na pytania to tylko moja opinia, nie osądzam i nie krytykuję nikogo, kto twierdzi inaczej niż ja ;)

Animacje:

Seria o Kubusiu Puchatku:

Pytania:
1. Ulubiona animacja?
Zakochany Kundel - najbardziej zapamiętałam tę bajkę jak byłam mała, bardzo lubiłam filmy o zwierzętach, bardziej niż o księżniczkach.

2. Najgorsza animacja?
Pinokio - nie chodzi o to, że jest zła, po prostu jak byłam mała to bardzo się bałam tej bajki, przerażała mnie, nie oglądałam jej ponownie jak byłam starsza. Za dużo złych wspomnień strachu (najbardziej z parku rozrywki i brzucha wieloryba)

3. Ulubiony film aktorski?
Nie wierzcie bliźniaczkom - wspominam jako super kino familijne

4. Najgorszy film aktorski?
Nie oglądałam więcej filmów aktorskich z tych lat, więc nic nie wybiorę.

5. Który film najbardziej zasługuje na remake?
Królewna Śnieżka i siedmiu krasnoludków - jest to najstarsza animacja Disneya, kreska już widać, że bardzo stara, dubbing przedawniony. Zobaczyć tę bajkę w nowych barwach, odświeżonych kreskach i bardziej współczesnym dubbingu byłoby super doświadczeniem.

6. Którego filmu chciałabyś sequel?
Alicja w Krainie Czarów - skoro powstały dwie części filmowej Alicji z Deppem, to czemu nie zrobić takiej animacji?

7. Który film najbardziej zasługuje na redubbing?
Robin Hood - też brzmi staro, bo takie czasy.

8. Najbardziej niedoceniany film?
Fantazja - chyba mało kto widział, prawda? Warto zobaczyć coś tak niesamowitego, feerię barw i to zwariowane coś, co zachodzi podczas całej produkcji. I muzyka, kolory, głosy, tego się nie zapomina tak szybko.

9. Najmroczniejsza animacja?
Dzielny mały Toster - jak ja się tego bałam! Przeraża mnie nadal widok chodzących i gadających sprzętów RTV AGD. Najbardziej utkwiła mi w pamięci scena na jakimś złomowisku. Dosłownie chciałam się popłakać i nadal powraca mi w snach ta scena - miażdżenie w jakiś zgniatarkach. Jak mówiłam, bajki ze zwierzątkami są najlepsze.

10. Ulubiony sequel?
Zakochany kundel 2 - naprawdę mi się podobał, miał sens, już był bardzo przyzwoicie narysowany i pokazywał to, co dla mnie jest bardzo ważne w życiu - relacje z rodzicami.

11. Ulubiony remake?
Księga Dżungli (nie Netflixowa) - efekty specjalne w tych czasach są tak świetne, że genialnie oddają zwierzęta. To trudne, zwłaszcza, jak w filmie występuje tylko jeden aktor - dziecko - a reszta to technologia komputerowa. Plus dubbing - miód dla uszu.

12. Ulubiony odcinek Silly Symphony?
Nie za bardzo kojarzę, więc nie będę zmyślać odpowiedzi.

13. Ulubiony odcinek starych kreskówek z Myszką Mickey?
Nie wiem czemu, ale jak myślę o starej kreskówce z Myszką Mickey to przychodzi mi na myśl scena z baru, gdzie grał na fortepianie. Ale co to było dokładnie? Nie wiem.

14. Ulubiona piosenka?
Whistle stop - Robin Hood. To gwizdanie!

15. Ulubiona Era?
Bronze, bo dużo Kubusia Puchatka ^^

16. Ulubiona księżniczka z Golden Trio? 
(Śnieżka, Kopciuszek, Aurora)
Kopciuszek - najrozsądniejsza ze wszystkich dziewczyn, ma piękne upięcie włosów na balu! I taką suknię chciałabym kiedyś mieć na ślubie :)

17. Którego z siedmiu krasnoludków lubisz najbardziej?
Mędrek - potem tak nawet nazwaliśmy z bratem jednego z naszych pluszaków!

18. Ulubiony złoczyńca?
Kapitan Hak! No ba, w każdym kolejnym filmie, produkcji, serialu jest genialną postacią, nie tylko w Disneyowskim Piotrusiu Panie. Fani Dawno dawno temu wiedzą o co chodzi. Nawet w filmie Pan jest super.

19. Który oryginał wolisz od wersji Disneya?
Robin Hood, jednak Russel Crowe bije wszystkich na łeb na szyję (tak, wolę wersję najnowszą).

wtorek, 8 stycznia 2019

Powrót po przerwie do Rumunii

Powrót do Rumunii był dla nas ciężki. Dla mnie przede wszystkim psychicznie, a dla nas obojga fizycznie.
Już przed wyjazdem denerwowaliśmy się oboma rodzinami, bo śnieg sypał coraz bardziej, zaspy rosły, co wiadomo nie sprzyja na drodze kierowcom. Pociąg był opóźniony o 5 minut, ale mieliśmy spory zapas czasu w Katowicach. Tam wsiedliśmy do FlixBusa do Wiednia. 6h jechaliśmy osobno, bo były takie tłumy w autobusie. Całą drogę oglądałam seriale na telefonie, wcześniej pobrane.
W Wiedniu 3h siedzieliśmy pod wiatą na zimnie. Byliśmy już zmęczeni, a to była dopiero połowa drogi. Wymarzliśmy oczekując na autobus, który był 20 minut jeszcze opóźniony. Ponieważ do Rumunii jechaliśmy tylko my z Wiednia, ponownie jechaliśmy rozdzieleni, ale większość trasy przespaliśmy. Na domiar złego dwoma FlixBusami jechaliśmy bez dostępu do gniazdek z prądem, także mój telefon dojechał na oparach do Sibiu, byle dać znać po podróży mamie, że jesteśmy cali i zdrowi. Przez brak gniazdek, nie mogłam potem oglądać filmów i seriali z telefonu, a miałam ich tak dużo przygotowanych. Do Sibiu dojechaliśmy o 15:00, zanim się rozpakowaliśmy, poszliśmy na obiad i deser, to padliśmy o 22:00 spać i przez 10h spaliśmy jak zabici. Pociesza nas myśl, że jeszcze tylko jedna taka podróż z powrotem do Polski i już nigdy się ona nie powtórzy, bo wymęczyła nas potwornie.

czwartek, 3 stycznia 2019

Podsumowanie roku 2018

Czas na coroczne podsumowanie roku.
(poprzednie podsumowanie: 2017 rok)



Podsumowanie miesięczne

styczeń
rezerwowanie wyjazdu do Pragi, Król Rozrywki w kinie, składanie podań na Erasmusa,

luty
sroga zima - Punto na łańcuchach, ślizga się po górskich drogach, Huawei nova odziedziczony po mamie, dostanie się na Erasmusa, odwiedziny u Kingi - Kinia w ciąży, Praga z Konradem, Radkiem i Karoliną, zoo praskie, koncert Juan Carlos Cano - piosenki Joe Cockera, 

marzec
pierwsza połowa marca - 15 stopni w cieniu, piękna pogoda i spacer nad Wisłą, koncert Accantus z Elą, staż w agencji pracy, 

kwiecień
zmiana laptopa z HP na Dell od taty, załatwianie wyjazdu do Anglii, nowe dodatkowe konta w bankach, Radek spodziewa się dziecka, Termy Chochołowskie i nagie sauny z para znajomych, 50-lecie ślubu dziadków, turnieje remika z rodzicami i Iwo

maj
granie w WoWa, Czarek dołącza do rodziny dziadków, ślub królewski - śledzenie, Bal Wydziału, reklamacja różowego płaszczyka - nieudana, wraca do magazynu, a ja dostaję kartę podarunkową

czerwiec
decyzja o wyjeździe do Rumunii, operacja mamy - odwiedziny w szpitalu w Krakowie, przejęcie redaktora naczelnego czasopisma koła naukowego, zaproszenie od Radka na wesele, wcześniejsza sesja, wyprowadzka z Krakowa, wylot do Anglii i praca 

lipiec
Regatta, impreza dla personelu, książki WoWa, brak internetu w mieszkaniu przez cały miesiąc, wbicie szpilki w nogę podczas pracy, zwiedzanie Windsoru i Eton, pluszak Corgi z zamku, 

sierpień
narodziny dziewczynek od kuzynów Konrada, insurance number w Anglii, wycieczka dwudniowa do Londynu, powrót do Polski, sukienka na wesele, nowy telefon - Huawei p20 lite, odwiedziny znajomych z dzieciaczkami, 

wrzesień
ślub i wesele Radka i Karoliny, kanał z historiami kryminalnymi - stanowo.com, 25 rocznica ślubu rodziców - filiżanki z ciepliki, rodzice - na wakacje, tydzień sama ze zwierzyńcem w domu, cięcie włosów do ramion, ślub znajomych z harcerstwa, grzybobranie wiele razy i kilka kilogramów grzybów, narodziny synka przyjaciółki z LO, wyjazd do Rumunii na Erasmusa,

październik
Erasmus w Rumunii w Sibiu, dużo grania na telefonie i laptopie, seria Kwiat paproci Bereniki Miszczuk, Gogosh, weekend Halloween - zamek Draculi, Brasov, Peles, 100-lecie zjednoczenia Rumunii,

listopad
3 lata razem z Konradem, jarmark świąteczny w Sibiu, 100-lecie niepodległości Polski, przeziębieni, ojciec Adam Szustak, zamawianie online prezentów świątecznych dla rodziny, 

grudzień
100-lecie niepodległości Rumunii, blogmasy, zakupy do Polski, narodziny synka Radka, pakowanie do Polski, powrót do Polski na przerwę świąteczną, żółty płaszcz w Mohito, święta, 18-stka kuzyna w restauracji, sylwester u znajomego pod Krakowem


Filmy obejrzane (po raz pierwszy) w 2018 roku:
Król Rozrywki, Żona na niby, Druhny, Piraci z Karaibów 5, Polubić czy poślubić, Czarna pantera, Dziewczyna z portretu, Dziewczyna z pociągu, Last Vegas, Baywatch, Kopciuszek, McImperium, W starym dobrym stylu, Fantastyczne zwierzęta i jak je znaleźć, Ready Player One, Trudne słówka, Avengers Infinity War, Tata kontra tata 2, Jumanji (nowe), Hooligans, Mamma Mia 2, Tomb Raider (nowy), Games night, Teen Titans Judas Contract, Młoda Victoria, Księgowy, Blockers: strażnicy cnoty, Assassins creed, Slumdog: milioner z ulicy, Jaki ojciec taka córka, Szefowie wrogowie, Walt Disney, Jurassic World 2, Żegnaj Christopher Robin, Niezniszczalni 2, Pitch Perfect 3, Kamerdyner (polski i amerykański), Weselny tydzień, Matrix, Inferno, Przekręt, Death of Superman, Batman i Harley, Kilerów Dwóch, Ant man and Wasp, Miłość na zamówienie, Coco, Iniemamocni 2, Truman show, Krzysiu gdzie jesteś, Pieniądze to nie wszystko, Zamiana w księżniczkę, Złe mamuśki, Złe mamuśki 2, Venom, Mała syrenka (nowa), Siedmiu wspaniałych (nowy), Kong Skull Island, Blade Runner 2049, 

Seriale obejrzane w całości lub całe sezony:
Przyjaciele (po raz drugi), Timeless, Seria Niefortunnych Zdarzeń, Długa noc, Dawno dawno temu, Iron Fist, Luke Cage, Dobre miejsce, Vikings, Niesamowite domy, Bodyguard, Peaky Blinders, Sugar Rush, Minecraft story mode, 


W tym roku wykazałam się także wiernym oddaniem kosmetykom, praktycznie nic nie zmieniałam w swojej codziennej pielęgnacji. Tylko kupowałam kolejne opakowania sprawdzonych produktów.
Nie ma na zdjęciu, ale od roku jestem wielką fanką balsamu do ciała z Neutrogeny. Przez rok 2018 wykorzystałam 5 dużych opakowań, ponieważ codziennie balsamuję nogi. Podobnie tyle samo kupiłam kremów do rąk z Ziaji. Płynu micelarnego z Garniera zeszły mi 3 butelki 500ml, bardzo opłaca się kupować je w promocji w Biedronce - 2 za 1. Tusze wykorzystałam z 3, pudru 2 sztuki, korektor też już drugi zaczynałam na jesień. Przekonałam się w końcu do dezodorantu w kulce, ponieważ dośc długo używałam sprayu. A balsam do ust z Bielendy męczę już rok, ponieważ jest bardzo wydajny, a używam go tylko na noc grubą warstwę.

Mój rok to ogólnie podróże. Zaczęłam od Pragi w Czechach, potem w wakacje siedziałam 2 miesiące w Anglii pod Oxfordem, a końcówkę roku, cały semestr zimowy tak właściwie, spędzam w stolicy Transylwanii w Rumunii - w Sibiu. Ponadto, rok 2018 zjednoczył naszą rodzinę w tym sensie, że w każdy weekend, kiedy byliśmy z Iwo w domu rodzinnym, graliśmy wieczorami w remika, a w tle leciało Twoja Twarz Brzmi Znajomo.
Do naszej rodziny dołączył mały szczeniak, przygarnięty od sąsiadki, której suczka się oszczeniła. Czarek został maskotką i wesołym towarzyszem moich dziadków, którzy mieszkają dom obok w jednym ogrodzie z nami, więc czasami malec przybiegał i do nas. Charon nauczył się go tolerować, ale nadal brakuje mu cierpliwości do małego. Prawdziwy wulkan energii.
W tym roku też dużo zmieniałam sprzętów. Musiałam się poprzestawiać na inne firmy. Tak oto zmieniłam laptopa, zamieniłam się z tatą. Miałam poprzednio HP, teraz pracuję na Dell. Tak samo stary, ale nieco szybszy. Niestety, ma wiele mniej pamięci, dlatego o posiadaniu kolekcji muzyki i filmów, nawet zdjęć nie ma mowy. Nie wiem co tyle zajmuje pamięci, system musi być jakiś niesamowity, czego jakoś nie doceniam.
Co więcej, zmieniłam dwa razy telefon. Od 2015 miałam Samsunga A3, w pierwszym kwartale zmieniłam telefon na Huawei Nova, który dostałam po mamie. Samsung już był strasznie wolny. Ale ponieważ Huawei już też miał swoje lata, chyba dwa, miał problem z wyświetlaczem, to we wrześniu wzięłam z oferty Play kolejny telefon, znowu Huawei, ale tym razem P20 Lite, z którego jestem bardzo zadowolona. No cóż, chyba już nie wrócę do poprzedniej firmy, ale kusi mnie w przyszłości Sony.
No i tak, znajomi w tym roku szaleli z zaręczynami, dzieciakami, ślubami. Nawet na YouTube zobaczyłam jakiś wybuch ciąż, narodzin i zaślubin. U mnie w domu też powoli zaczyna się o tym mówić, ale na szczęście w kontekście mojego brata, nie moim. Podczas gdy wszyscy myślą o przyszłości i zakładaniu rodziny, ja myślę o tym, kiedy skończę studia i byle wrócić do domu rodzinnego, bo na nic więcej nie jestem jeszcze gotowa i nie liczę. Rok 2019 będzie dla mnie rokiem wyzwań, dylematów, problemów, mam nadzieję, że ostatecznie wszystko dobrze się skończy, bo już w noc sylwestrową miałam kryzys i płakałam w poduszkę nad ranem, tak bardzo boję się tego roku.


Tag podsumowanie roku:
Dominujące uczucie na 2019 rok - poznawczość
Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2018 roku - pojechałam do Pragi
Co zrobiłaś ponownie w 2018 roku po długiej przerwie - wyjazd do Anglii, przeprowadzka
Czego nie zrobiłaś w 2018  roku - nie wyjechałam na typowe wakacje odpocząć
Słowo roku - podróże
Włosy dłuższe czy krótsze - dwa razy cięte, raz radykalnie - jak w 2017 roku
Wydatki mniejsze czy większe - mniejsze
Miłość - trwa, 3 rok
Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej - niezmiennie co roku mama
Z kim spędzałaś najpiękniejsze chwile - Konrad
Z kim spędziłaś najwięcej czasu - Konrad
Najpiękniejsze wydarzenie - ślub przyjaciela i narodziny jego synka
Ulubione miejsce w sieci - stanowo.com i Langusta na palmie
2018 jednym słowem - nowości