sobota, 30 stycznia 2016

Styczniowe unikaty

1. Książka/film

Serial Constantine. 
Zaczęłam oglądać któregoś wieczoru za namową Konrada. Ogólnie nie lubię filmów, gdzie pojawiają się demony, duchy, zjawy. Wolę realne potwory, fizycznie istniejące. Ale! Powiem Wam, że jest naprawdę świetny. Uwielbiam każdego z głównych bohaterów, historia jest wciągająca. Co więcej - bazuje na komiksie DC :) Niestety, póki co wypuścili tylko jeden sezon, na 2 trzeba czekać, o ile w ogóle zdecydują się go kontynuować.


2. Piosenka


3. Ubranie

brak

4. Strona www

9gag - potrafię tak cały dzień

5. Obrazek


6. Kosmetyk

Zakochałam się w odżywce w piance. Mimo, że jest do spłukiwania, to bardzo mi podchodzi, moje włosy się po niej dobrze czują i są jeszcze milsze w dotyku :)

obrazek z: http://mamazrybnika.pl/show.php?article=124

7. Biżuteria

Nadal królują świąteczne prezenty

8. Jedzenie

Tak dużo słodyczy w styczniu ... Bo do nauki trzeba coś przegryzać.

9. Sytuacja

Króluje sesja ... niestety ;/

10. Technologia

Brak


Wafle zdrowo | WOŚP dużo serduszek ^^ | Lizak od serca! | Nie streSSUJ się sesją | Nie pouczysz się z kotem | sezamki moją nową miłością, a raczej odgrzebaną z zakamarków umysłu | duże zakupy z Elą | praca naukowa nt Policji | znowu niezdrowe żarcie | mandarynki i kakao, jest dobrze

środa, 27 stycznia 2016

To niemożliwe, jak bardzo można czuć się źle. Mieć gulę w gardle przez cały dzień, chcieć się wydrzeć na kogoś, ale bez wzajemności. Jak Lilo w poduszkę.
A najlepiej, żeby wszyscy dali mi spokój.
Stwierdzam, że mam gorsze humory niż kobieta w ciąży.

poniedziałek, 25 stycznia 2016

Sesja się zbliża

Nie wiem jak przeżyję ten tydzień. Już dzisiejszy był okropny. Ale zdałam ćwiczenia i jestem najszczęśliwszym człowiekiem na chwilę obecną. A na zły humor i ból brzucha dostałam lizaka od Konrada ^^
Weekend spędziłam pisząc o historii Policji Województwa Śląskiego. Tak cudownie. 
Byle do soboty, bo w niedzielę mam wolne.




czwartek, 21 stycznia 2016

Duży wózek

Środa bardzo produktywna, bo zrobiłyśmy z Elą wielkie zakupy w Auchanie. Micra załadowana. I ciągle pachnie McDonaldem :D
Umieram. Katar, gardło. Tyle nauki. A do sesji jeszcze trochę. Kolokwia zaliczeniowe mnie zabijają.  Zdecydowanie za dużo historii na moich studiach.


piątek, 15 stycznia 2016

Oczywiście, 112 stron do wkucia na kolokwium czeka, a ja buszuję po sklepach online i szukam kozaków. Bo mam fazę na muszkieterki, a moje kozaki mają już ostatni sezon życia.

czwartek, 14 stycznia 2016

Historia

Moja praca została doceniona. Dowód, że jestem silniejsza w piśmie niż w mowie w kwestiach historii. Nikt się nie spodziewał, a tu proszę.
Czuję się spełniona!

poniedziałek, 11 stycznia 2016


czwartek, 7 stycznia 2016

KONGOS

Ledwo widzę, oczy pieką, świeci tylko lampka na biurku Eli i oświetla część pokoju. W rytmach KONGOS piszę opracowanie materiału ze Współczesnych Stosunków Międzynarodowych. Jutro muszę go przekazać grupie, a w piątek oddajemy ostateczną wersję reszcie. Ale piszę. Plecy bolą, palce stukają lekko bezmyślnie w klawiaturę. Chcę do mojego łóżka, chcę kakao, chcę przytulić się do misia i zasnąć. A najlepiej obudzić się 10 lutego na ferie zimowe.
Fajnie, że sesja się nawet jeszcze nie zaczęła, a ja już mam dość. To pewnie przez moje rozleniwienie przez ostatnie kilka dni. Ba, dwa tygodnie.
Siedzę w tym Krakowie od 30 grudnia. Wracam do rodziców dopiero 15 stycznia. Jakbym nie miała tu Konrada, to chyba bym zwariowała ze smutku i samotności. To mieszkanie mnie przeraża, gdy muszę w nim spać sama. W ogóle nie jestem typem samotnika i bardzo mi brakuje ludzi. Kogokolwiek. Za Elą i naszymi rozmowami, plotkami, gotowaniem, chodzeniem do Bonarki i kościoła - też strasznie się stęskniłam. Tak to jest, gdy kogoś masz cały czas, a potem nagle taka długa przerwa.

niedziela, 3 stycznia 2016

Tag podsumowanie 2015 roku

- dominujące uczucie na 2016 rok?
zaspokojenie
- co zrobiłaś po raz pierwszy w 2015 roku?
 odwiedziłam Rzym
- co zrobiłaś ponownie w 2015 roku po długiej przerwie?
zaczęłam jeździć autem, ostatni raz dłuższe trasy w 2013
- czego nie zrobiłaś w 2015 roku?
nie zakończyłam wyzwania filmowego i książkowego
- słowo roku?
miłość
- włosy dłuższe czy krótsze?
pozwoliłam odrosnąć krótkim włosom
- wydatki mniejsze czy większe?
większe
- wizyty w szpitalu?
nope
- miłość?
oczywiście
- osoba, do której dzwoniłaś najczęściej?
mama
- z kim spędzałaś najpiękniejsze chwile?
Konrad, Wojtek, Radek
- z kim spędziłaś najwięcej czasu?
Konrad
- piosenka roku?
pokochałam na nowo Linkin Park
- trzy rzeczy, z których równie dobrze mogłabyś zrezygnować?
alkohol, imprezy, kawa
- najpiękniejsze wydarzenie?
wesele u rodziny K.
- ulubione miejsce w sieci?
Pinterest
- 2015 jednym słowem?
Jedyny

sobota, 2 stycznia 2016

Nowy Rok

Sylwester był bardzo fajny, przyjemny. Co prawda trochę odchorowałam zabawę i nadal odsypiam, ale jednak najbardziej podobał mi się wieczór Nowego Roku. Tak bardzo źle się czułam psychicznie, płakałam w tramwaju z nie wiem jakiego powodu. Konrad do mnie przyjechał, oglądnął ze mną bajkę i utulił do snu. Tak się powinno spędzać pierwszą noc nowego roku. A jak w Nowy Rok, tak cały rok, mam nadzieję, że tak będzie i całe życie.

piątek, 1 stycznia 2016

Podsumowanie roku 2015


Już 2016. Jak co roku przygotowuję podsumowanie roku z wyszczególnieniem wydarzeń z każdego miesiąca.
Niektórych może zdziwić moja pamięć, ale sekret tkwi w dzienniku, który codziennie prowadzę i tak od 7 lat mam wgląd w każdy dzień minionych (ponad) 2500 dni. To naprawdę dużo papieru,  dużo wypisanych długopisów, dużo łez, wspomnień, uśmiechów, stresu, zakreślonych dat, kolorowych serduszek.
Wspaniała pamiątka. I alibi!

Styczeń
Pierwsza sesja na studiach i w życiu, maratony filmowe z K., koncert z WOŚP Kraków – Piersi, pierwsza domówka ze znajomymi z roku, rozpoczęcie nadrabiania Star Warsów, Natalia wyprowadza się z Krakowa

Luty
Pierwsze nocki poza domem, dużo szlajania się, zdanie I semestru i początek II, oglądanie gali rozdania Oscarów całą noc na żywo, tatuaże z henny z K.

Marzec
Dużo komedii romantycznych, dyktando krakowskie, nerdzenie ze znajomymi w WOWa, Ela wprowadza się do mnie do mieszkania w Krakowie

Kwiecień
Wielkanoc, rękawice bokserskie w Krakowie = sparingi z K., Kinga odwiedza mnie i Elę w Krakowie, spotkanie z Andrzejem Wajdą w ramach Salonu AllinUJ, wydziałówka, Poznań i Pyrkon z chłopakami, próba treningów Heroes Journey, grill na miasteczku AGH

Maj
Spotkanie z Agatą w Krakowie, kolokwia zaliczeniowe, koncert juwenaliowy Teddy Jr. z Radkiem, pochód juwenaliowy – koszulki z imperium UJ, grille na Nowej Hucie ze znajomymi, 20-ste urodziny, konferencja GROMu, komunia Szymona – do Warszawy, rozpoczęcie grania w Hearthstone, wybory prezydenckie, Bal wydziału

Czerwiec
Grojkon w Bielsku, spotkanie z Weroniką w Krakowie, Grart, wkręcanie Legion 501 ze Zbyszkiem, spacer nad Wisłą z przyjaciółmi, urodziny K., II sesja, koniec roku akademickiego, wakacje, spotkanie z Dominiką z podstawówki, dostanie pracy na BP

Lipiec
Praca na BP, wesele kuzyna K. – ja jako osoba towarzysząca

Sierpień
Pracy ciąg dalszy, koncert Lenny’ego Kravitza z mamą w Gdańsku, K. przylatuje z Anglii – na lotnisko, do Krakowa na poprawki – moi chłopcy!

Wrzesień
Sesja poprawkowa – 2 egzaminy, skończenie oglądania wszystkich sezonów Sons of Anarchy, spotkanie z dziewczynami z liceum, Łódź – wyjazd jako suport z Legionem 501, Beskid Sądecki z Radkiem i Grzesiem, Rzym – z rodzicami, wyprowadzenie do Krakowa, tinderowanie

Październik
Rozpoczęcie roku akademickiego – II., III semestr, babskie wieczorki z Elą, wydziałówki, domówki itp., spotykanie z ludźmi z Tindera, Imladris – pomoc techniczna

Listopad
Wszystkich świętych w Krakowie z Iwo – burgery, 11 listopada - także w Krakowie, shopping z Elą, pizza, nuggetsy i frytki – jedzenie studentów, pisanie eseju historycznego na zajęcia, z K. – para!, Andrzejki – zapoznanie Iwo z kolegami z roku, rodzice kupują mi auto do Krakowa (na pół z bratem, który nie ma prawa jazdy :D)

Grudzień
Imprezy wydziałowe, krawcowa w Bielsku – szycie sukienki, urodziny Iwo, odwiedzanie znajomych w Krakowie, rodzice w Krakowie, premiera Gwiezdnych Wojen VII części, faza na puzzle Star Wars, powrót do domu na święta, Żywiec, Boże Narodzenie, Sylwester z ludźmi z roku w Krakowie

Postanowienia na rok 2015:
  • Oglądnąć 4 pierwsze sezony Dr Who najnowszej serii - zamiast tego oglądnęłam całe 7 sezonów SoA, więc zawsze coś. Doctor idzie mi strasznie opornie.
  • Wyjechać gdzieś na wakacje - wyjechałam samodzielnie z kolegami w Beskid Sądecki, a potem na doczepkę z rodzicami do Rzymu
  • Znaleźć pracę na wakacje - pracowałam na BP
  • Prowadzić dziennik poza kalendarzem - dziennik prowadzony ^^
  • Pojechać na co najmniej jeden duży konwent - Pyrkon w kwietniu
  • Iść na koncert - Lenny Kravitz w Gdańsku
  • Zrobić tatuaż z henny - done - w lutym
  • Zakochać się - jest!
  • Stale korespondować z co najmniej dwoma osobami - Korespondować chciałam naprawdę z wieloma osobami, ale mimo prób na początku roku, nie udało się. Nikt nie odpisał, nie odesłał listu, choćby wiadomość na fb, że jednak rezygnuje. Tylko Weronika pozostaje mi wierna kolejny rok ;)
  • Odkładać co miesiąc pewną sumę pieniędzy - Jak widać nie jestem dobra w oszczędzaniu
  • Napełniać słoik szczęścia - codziennie, przez 365 dni
  • Wyzwanie minimalistki - także zrobione
Zauważyłam także postęp w moim buszowaniu po Internecie, ponieważ ograniczyłam gry internetowe, a nawet usunęłam konta, żeby skutecznie przestać. Marnuję mniej czasu w wirtualnej przestrzeni, z czego jestem dumna. 
Czy ten rok był lepszy?
Każdy jest wyjątkowy, każdy ma w sobie to coś. Ten zachwycił mnie pod wieloma względami. Najważniejszy temat 2015 roku to miłość. Bo miałam wzloty i upadki. Załamania, ekscytacje, dołki i zadowolenia. Ostatecznie wszystko po wielu przejściach skończyło się dobrze i wspaniale kończę ten rok. Bo wiem, że mam drugą osobę i jesteśmy razem szczęśliwi. Teraz tylko trzymać kciuki, żeby tak było na zawsze. Żeby był tym ostatnim na całe życie.

 Z postanowień noworocznych wyklarowały się takie:
  • Znaleźć pracę na wakacje
  • Ukończyć przynajmniej jeden program treningowy ze strony darebee.com
  • Wyjechać gdzieś na wakacje
  • Zrobić szpagat
Życzę sobie, żeby przyszły rok był bardziej dorosły, odpowiedzialny i skupiony. A Wam, moi czytelnicy, moje perełki, żebyście żyli chwilą i nie myśleli o 2015 roku ;)