czwartek, 21 stycznia 2016

Duży wózek

Środa bardzo produktywna, bo zrobiłyśmy z Elą wielkie zakupy w Auchanie. Micra załadowana. I ciągle pachnie McDonaldem :D
Umieram. Katar, gardło. Tyle nauki. A do sesji jeszcze trochę. Kolokwia zaliczeniowe mnie zabijają.  Zdecydowanie za dużo historii na moich studiach.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna