piątek, 15 kwietnia 2016

Weekend urodzinowy, "znawcy", mężczyźni dbający o siebie.

Chodzę podminowana, ale mam w sobie iskierkę do działania i multitaskingowo edukuję się, udzielam na czacie ze znajomym, a w tle lecą vlogi youtuberek.
Wkurzyłam się, bo wychodzi na to, że moje urodziny będą dla moich chłopaków po prostu kolejną okazją do upicia się. Jeszcze na nieszczęście wypadają podczas Juwenaliów, kiedy już i tak cały czas będą chodzić podchmieleni. Nagle są oburzeni, że jadę na weekend po urodzinach do domu, żeby spędzić go z dziadkami. Bo przecież nie każdy ma takie kontakty z rodziną, że siedzi w Krakowie jak najdłużej. Maj jest dla mnie bardzo rodzinny pod względem zjazdów, dlatego nie będę odpuszczała i odwoływała dziadków, ponieważ jest jakiś koncert juwenaliowy czy po prostu okazja do picia.
Rozpoczęcie rozmowy z przyjacielem zawsze prowadzi do nieprzyjemnych tematów. Już zaczął wchodzić na grunt "jesteś zbyt koścista", co mnie niesamowicie irytuje. Bo "nie znam się, to się wypowiem" jest jego specjalnością w kwestii mojej urody i figury, z racji tego, że poza zdjęciami na portalach, nigdy w rzeczywistości mnie nie widział. To jednak kwestia.
Druga - mężczyźni dbający o urodę. Co jest złego w tym, że chłopak kremuje twarz, używa tonika, kremuje ręce lub stopy, przycina paznokcie i je czyści szczoteczką? Co jest złego w dbaniu o siebie? Przecież nie jest to żadna przesada i nie czyni z owego mężczyzny lalusia, geja czy jakkolwiek to się nazwie. Dla mnie widok chłopaka nakładającego krem jest cudowny, ponieważ dowodzi to tego, że nie oddaje się tylko podstawowym czynnościom higienicznym, ale wychodzi poza kanon. A w ogóle - nie myślicie, że jeśli ktoś dba o siebie samego, to o otoczenie także? Zachowuje łatwiej czystość, na przykład w łazience? Mam póki co trzy takie przykłady na potwierdzenie mojego przypuszczenia.
Szkoda, że nie trafi to do większego grona odbiorców, bo dbanie o siebie przez mężczyzn jest często bagatelizowane. Popsikanie dezodorantem i wodą po goleniu nie jest mega poświęceniem. Wybaczcie.
Korzystam z zapału do nauki, który muszę spożytkować jak najlepiej i jak najszybciej, bo łatwo przyszło, łatwo pójdzie. Przynajmniej skupiając się na nauce nie myślę o innych rzeczach.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna