Jak co roku, biorę się za podsumowanie poprzedniego roku. Lecimy z 2021!
Styczeń
Nowy rok rozpoczęłam długim urlopem, czyli najdłuższym urlopem sylwestrowym. Styczeń to taki miesiąc na rozhuśtanie się, dobre wkroczenie w nowe wyzwania. No ten rok mi się udał, przyznaję.
Luty
Babia Góra zdobyta zimą, spokojnie mogę to sobie wpisać na swoją listę osiągnięć. Poza tym pod koniec lutego sprzedałam swoje auto - Fiata Grande Punto. Nie spodziewałam się, że pójdzie tak szybko, więc przez tydzień byłam bez auta na łasce i niełasce rodziców.
Marzec
Kupiłam nowe auto na Dzień Kobiet - Volvo C30. Przy okazji trzeciego dnia naszej wspólnej przygody pojechałam do Krakowa odebrać dyplom magisterski.
Kwiecień
Moi dziadkowie obchodzili 50 rocznicę ślubu, z tej okazji mieliśmy małe przyjęcie rodzinne.
Maj
Weekend majowy spędziliśmy z J. w Górach Stołowych w Kudowie Zdroju. Zaszczepiłam się przeciwko Covid i przechorowałam I dawkę.
Czerwiec
Zmieniłam pracę i opuściłam działkę HR chyba na zawsze. Z nowości - byłam pierwszy raz na strzelnicy.
Lipiec
Lipiec był taki, że przyzwyczajałam się do nowej pracy i warunków, więc nie ma w tym miesiącu nic specjalnego.
Sierpień
Jeden z weekendów spędziliśmy w Pieninach, a tam jeździliśmy na rowerze, pływaliśmy kajakiem i chodziliśmy po górach, także aktywnie na maxa!
Wrzesień
Cały wrzesień spędziłam na szkoleniu w nowej pracy, więc też nic się nie działo. Akurat na rten czas wypadła nasza druga rocznica związkuz z J.
Październik
Nie pojechaliśmy na urlop w sezonie wakacyjnym, to wyjechaliśmy na tydzień w Bieszczady po moim powrocie ze szkolenia. I na tym wyjeździe zostaliśmy narzeczeństwem, u źródeł Sanu.
Listopad
Poszliśmy na koncert Patrick the Pan i dostaliśmy pozwolenie na budowę!
Grudzień
Ostatni miesiąc roku to kolejne szkolenie, tym razem krótsze. W tym roku wigilię spędziliśmy w okrojonym gronie, bo rodzina z Warszawy nie dojechała ze względów zdrowotno-logistycznych.
___________________________________________________________________
Co najlepiej zapamiętam z tego roku? Chyba to, że tak często towarzyszył mi uśmiech, bo działo się tak dużo miłych rzeczy. Najpiękniejsze wspomnienie to nasz wyjazd w Bieszczady.
Z czego jestem najbardziej dumna? Z tego, że dałam radę i przeszłam szkolenia. Nie były łatwe, jedno było wręcz bardzo trudne i kilka osób we mnie wątpiło - pokazałam, że się mylili.
____________________________________________________________________
Tag podsumowanie roku
Dominujące uczucie na 2022 rok - radość
Co zrobiłaś po raz pierwszy w 2021 roku - strzelanie z broni palnej
Co zrobiłaś ponownie w 2021 roku po długiej przerwie - pływałam kajakiem
Czego nie zrobiłaś w 2021 roku - nie opalałam się na plaży
Słowo roku - zmiana
Włosy dłuższe czy krótsze - dłuższe
Wydatki mniejsze czy większe - większe
Miłość - J.!
Osoba, do której dzwoniłaś najczęściej - J.
Z kim spędzałaś najpiękniejsze chwile - J.
Z kim spędziłaś najwięcej czasu - J.
Piosenka roku - "Porozmawiajmy o emocjach - Patrick the Pan"
Najpiękniejsze wydarzenie - zaręczyny
Ulubione miejsce w sieci - spotify
2022 jednym słowem - dom
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna