sobota, 13 lutego 2016

Dom vs Kraków

Wróciłabym już do Krakowa. Jakoś źle mi w domu rodzinnym. Brzmi to pewnie okropnie, ale tutaj mam gorszy humor, jakoś czuję się dziwnie, nie mogę się skupić i skoncentrować, ciągle coś mnie rozprasza. Czuję się też bardzo samotna, bo nie mam ani Eli jako współlokatorki, Konrada osiedle obok ani chłopaków, z którymi siedzę na ćwiczeniach i wykładach. Tutaj wszystko jest inne niż w Krakowie i to mnie denerwuje. Do tego dochodzi beznadziejny Internet, który ciągle traci łącze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna