czwartek, 25 czerwca 2015

Po wszystkim?

Niby nie mam jeszcze wyników ze wszystkich egzaminów, ale już mogę powiedzieć, że mam wakacje. Przynajmniej te 2 miesiące, bo nie wiadomo jak z wrześniem.
Uświadomiłam sobie, że będę strasznie tęsknić za ludźmi z roku, a zwłaszcza za moimi chłopakami. Praktycznie codziennie ich widywałam, chodziliśmy razem w wiele miejsc, nawet pospacerować nad Wisłą.
Dzisiaj serwuję kolejne zdjęcia z kilku ostatnich dni.


Ogólnie wkręciłam się w Hearthstone. Gra karciana z innymi graczami. Jak widać na załączonym obrazku - wygrałam. Zdarza mi się to coraz częściej, dlatego coraz bardziej się wciągam ;)
Gotowanie obiadu (kurczak w sosie słodko kwasnym) z kieliszkiem cydru w ręce!
Pakowanie do domu. Wyprowadzka z Krakowa. A to i tak nie wszystko!
Wieczorny wypad z Elą do McDonalda po długim sprzątaniu mieszkania. Wydaje się to byc całkiem przyjemną i należytą nagrodą za mycie i odkurzanie przez 2h. Na szczęście fast food tak blisko, a frytkom z McDonalda nie można się oprzeć ^^
Pożegnalne piwo z kolegami po ostatnim egzaminie. Będę tęsknić ;c
Wróciłam do domu...
Powrót i rozpakowanie były dobrym pretekstem, żeby w końcu poukładać rzeczy w szafie, powkładać do pudeł i posegregować na "rodzaje". Kosmetyków dwa razy więcej, bo Kraków zrobił swoje.
Tu także porządki - układanie butów. Myślałam, że nie zmieszczę się w szafie, ale wieszaków trochę zostało, o dziwo.
A tu ... notatki z wykładów i ćwiczeń uzbierane przez cały rok akademicki. Nie chcę wyrzucać, bo jednak czasami przydaje się wrócić do przedmiotów w kolejnych semestrach. A nie wiadomo, ile poprawek będzie i ile znowu trzeba będzie wkuć.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna