poniedziałek, 7 czerwca 2021

Samodzielny tydzień

Rodzice pojechali na zasłużony urlop, a ja zostałam w domu sama. Idealnie się złożyło, bo J. sprzedał auto i biorę go do siebie na ten tydzień, żebyśmy sobie razem jeździli do pracy. W sumie będzie to nasza ostatnia okazja takich wspólnych dojazdów, bo z końcem czerwca zmieniam pracę.

Jeszcze 3 tygodnie spędzę w obecnej firmie w dziale HR, potem zaczynam nowy rozdział w życiu. Cieszę się niezmiernie, ale też boję, co to będzie i czy podołam. Jest ekscytacja, planowanie przyszłości już można rozpocząć, bo zaczną się konkrety. Tylko co z wakacjami? Nie wiem czy jest mi pisany wyjazd w tym roku, może ewentualnie na jesień się uda.

Ten tydzień minie raczej szybko bez rodziców, mam do ogarniania cały nasz zwierzyniec, a zarówno kot, jak i pies, są na lekach, więc muszę na nie zwracać szczególną uwagę. Do tego kwiatki, szklarnia itp, więc trochę obowiązków dochodzi. Plus jest taki, że będę parkować w garażu, tak wygodnie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna