piątek, 29 października 2010

Szkoła ... !

Ktoś mi kiedyś powiedział, że trzecia klasa jest łatwiejsza niż druga. Kłamstwo! Albo to ja tak nisko upadłam w nauce, albo to kłamstwo wyssane z palca. W trzeciej klasie wcale nie jest łatwo.
W dupę nauki, okropnie dużo różnego rodzaju kartkówek, odpowiedzi ustnych i sprawdzianów. Strasznie dużo zadania domowego. Nauczyciele chyba myślą, że nie mamy nic do roboty w domu i nam się nudzi. Jakby tak na to spojrzeć, to żeby się dobrze uczyć musiałabym siedzieć 20/h nad książkami.
Ale dzisiaj ucieszyłam się na myśl, że muszę wybrać liceum. Szperałyśmy z Pauliną, pośród szkół ponadgimnazjalnych i szukałyśmy łatwych i prostych profili. Może nie jest to takie przyjemne jak się wydaje, bo jeszcze więcej nauki, nowe środowisko, gorszy dojazd, ale teraz jestem tak jakby sama odpowiedzialna za to, do jakiego liceum pójdę po gimnazjum. Ta świadomość, że jestem coraz bliżej pełnoletności i studiów, sprawia, ze czuję się doroślej i odpowiedzialniej. Ale będzie co będzie, byleby się dostać na wymarzony profil i z Pauliną chodzić do tej samej szkoły. I oczywiście ... poznać jakiegoś chłopaka!!! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna