piątek, 15 kwietnia 2011

Dni otwarte.

Pozwiedzałam dzisiaj 3 licea z racji dni otwartych. Do dwóch mam zamiar złożyć papiery, w trzecim byłam dla towarzystwa i z ciekawości. Chociaż dużo osób mówi, że w jednym z liceów, które dałam sobie jako szkołę pierwszego wyboru, jest za wysoki poziom i strasznie dużo nauki, ja sądzę, że jeśli będę miała fajną klasę, będę się dobrze tam czuła i systematycznie uczyła, to nie będę miała w niej problemów i trzy lata miną tak szybko, jak w gimnazjum. Najwyżej będę siedziała i uczyła się, nie wiadomo ile czasu, ale skończę studia i prawdopodobnie zdobędę jakąś dobrą pracę. Jak wiadomo, nie zawsze po studiach z tytułem dostanie się odpowiednia prace, ale przecież warto spróbować. Nie będę chyba w takiej sytuacji, że będę pracowała w Tesco czy innym supermarkecie i tyła za ladą (wiem wiem, żadna praca nie hańbi). Mam ambicje, chcę coś w życiu osiągnąć i koniec kropka. Trudno, jedno z najlepszych liceów w mieście. Jak się dostanę, to będę ciężko pracowała ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna