piątek, 20 maja 2011

Nic o wszystkim

Chcieliście, żebym napisała wyczerpującą notkę. No to macie… Tylko nie wiem o czym wam napisać. W moim życiu dzieje się dużo ciekawego. Ostatnie tygodnie szkoły zaliczam do w miarę udanych. Ale i tak najbardziej udane pozostaną bez wątpienia weekendy. 
Piszę książkę, może kiedyś zobaczycie w księgarni ładnie wydaną powieść o przygodach dziewczyny. Typ fantasy.
Musze się wam pochwalić, że zostałam świadkiem do bierzmowania Miśki, dość bliskiej mi osoby ;)
W środę byłam na super filmie: "Szybcy i wściekli 5", zakochałam się w Vin Dieselu i Paulu Walkerze ... Chociaż zapierałam się rękami i nogami, żeby nie wybierać się na ten film, ponieważ nie wiedziałam o co w nim chodzi, bo nie oglądałam żadnej z poprzednich części, to byłam nim zachwycona. Oglądając zapowiedzi filmów w kinie, mam zamiar wybrać się na kolejne filmy. Obym zdążyła na wszystkie. A mam w planach filmy takie jak: "Piraci z Karaibów: Na nieznanych wodach", na który najprawdopodobniej wybiorę się z tatą, "Super 8", ze względu na rękę Spielberga, "Transformers 3", ponieważ uwielbiam ten film i roboty. To moje gatunki.
Wczoraj skończyliśmy 2h wcześniej, wybrałam się do Pauliny. Oglądałyśmy barwy szczęścia i gapiłyśmy sie przez okno na ulicę. O 15.00 wyruszyłam z babcią na polowanie na sukienki letnie. W końcu kupiła mi jedną sukienkę, jeden kombinezon letni i t-shirt(Jak zrobię zdjęcia to pokażę Wam).
Dzisiaj miała być sesja z Pauliną, ale zaskoczyła nas straszliwa burza. lało jak z cebra i sypał grad. Właściwie złapała mnie już w drodze do domu. Byłam przemoczona do suchej nitki.



I chyba od dzisiaj zaczęłam bać się burzy, bo waliło niemiłosiernie, podczas gdy podchodziłam pod moją ulicę. Myślałam, że zaraz mnie rozwali.
Dnia dzisiejszego zamiast ćwiczyć 3h na hali, wybraliśmy się na boisko "Orlik", znajdującym sie na dworze. Nie było za dużo cienia, mam nadzieję, że się chociaż trochę opaliłam. Biegaliśmy na 100m, 300m i pchnęliśmy kulą. Upał wyssał ze mnie resztkę energii.
Ze względu na urodziny mojego przyjaciela, wszystkiego najlepszego jeszcze raz ;**
No, to by było na tyle ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna