piątek, 20 stycznia 2012

Pragnienie wiosny


Dzień dobry.
    Po przyjściu do domu przytuliłam się do mamy i wybuchłam płaczem. To mnie przerasta. Dawno już nie wylewałam łez. Mam okropne wyrzuty sumienia z powodu wielu spraw i jeszcze dodatkowo ta nauka, z którą nie wyrabiam powoli. Pragnę ferii i wielkiego leniuchowania. Pomijając fakt, że spędzę je z Potopem.
     Nienawidzę zimy. Nienawidzę śniegu. Nie cierpię jak na moich włosach zbiera się gruba warstwa zimnego i mokrego śniegu, co sprawia, że stają się one wielkim kołtunem.Przez te śniegi spóźniam się na lekcje ... Wolę siedzieć wygodnie na nudnej matmie niż stać w autobusie.
     W tym tygodniu sprawdzian za sprawdzianem. Od poniedziałku znowu zaczyna się jazda bez trzymanki. Kolejne testy wiedzy ... o zgrozo! W szkole w ogóle jakoś dziwnie, robię dziecinnie głupie błędy. 
     Całym swoim malutkim serduszkiem pragnę nadejścia wiosny. Skoro w tym roku zaszczyciła nas swoją obecnością prawdziwa zima, może w odpowiednim czasie zawita kolejna pora roku. Chce zrzucić zimową kurtkę, czapkę i ciężkie trapery. Chciałabym wpuścić do pokoju świeże wiosenne powietrze. Posłuchać śpiewu ptaków i zobaczyć zielone drzewa. Brakuje mi słońca. Zrobię generalne porządki w moim bałaganie w półkach biurka, przerzucę się na sukienki i luźne bluzki i najważniejsze: zmienię swoje nastawienie do świata. Teraz jest taki szary, ponury i nic nie motywuje do dalszego działania. Jak wracam ze szkoły, jedyne na co mam ochotę, to na czekoladę i sen. Ach i najważniejsze, zacznę się rozsądniej odżywiać. Zjedzenie tabliczki czekolady nie działa na mnie najlepiej. Przede wszystkim więcej warzyw i owoców.
     Och, się rozpisałam trochę. Musiałam się wyżalić. Pozdrawiam, miłego weekendu. Trzymajcie się.
_________________________________________________
Na wiosnę biorę sie za zmianę scenografii na blogu.

28 komentarzy:

  1. Kochanie, głowa do góry i dawaj do przodu! Odkąd Cię pamiętam byłaś uśmiechnięta i pełna życia. Nie pozwól żeby coś to zmieniło. Pamiętaj jaka jesteś wspaniała!;*;*.SP6.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;) ;* Ciekawe, który aniołek z 6c pisze :) (?)

      Usuń
    2. Prawie trafiłaś z tym aniołkiem;) ANI(A)ołek;);*;*

      Usuń
    3. Jak miło ;) W głębi serca czułam, że to Ty ^^ ;** Tylko jakim sposobem :D

      Usuń
    4. jak to się mówi- po nitce do kłębka;) przeglądając blogi znajomych, zupełnie przypadkiem wpadłam na Twój! wiernie czytam;*;*

      Usuń
    5. Mam nadzieję, że się podoba :)) ;**

      Usuń
    6. Oczywiście! zawsze byłam fanką twojego pisarstwa;** nawet mam gdzieś jeszcze to twoje opowiadanie, które miało być filmem;);*;* o Dagnie, Dominice, Klaudii, Ani i ich zwierzętach!;D;*

      Usuń
    7. Oj, jakie stare moje wypociny jeszcze trzymasz ^^ ;**

      Usuń
  2. Będzie dobrze kochana! <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tam wolę zimę... :P
    Trzymaj się, dasz sobie ze wszystkim radę ; ) A co do robienia dziecinnie głupich błędów, znam to, też tak mam i to irytujące...

    OdpowiedzUsuń
  4. Czasem są takie chwile, że wszystko nas zniechęca. Niedługo to minie, zobaczysz. Też nie znoszę zimy i tego, kiedy zaczyna sypać śnieg zaczynam się zamieniać w chodzącego bałwana... Ja ferie planuję w towarzystwie ponad setki zadań z chemii :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Głowa do góry!! Nie daj się stłamsić przez codzienne problemy :) Wiosna tuż tuż jeszcze wytrzymaj trochę :))
    Dasz sobie rade!
    Pozdrawiam!! :**

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też chcę już wiosnę! ;))

    OdpowiedzUsuń
  7. mi się podoba pogoda taka jaka jest. nie przeszkadzają mi warstwy ubrań bo i tak zawsze jest mi zimno :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też bym chciała wiosnę :(

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko będzie dobrze. :) A wypłakać się czasem trzeba.

    OdpowiedzUsuń
  10. Mmm.. lizaki właśnie ostatnio miałam ochotę na Chupa Chupsa ;D

    OdpowiedzUsuń
  11. Czasem trzeba się wypłakać. W szkole mam tak samo jak ty. A sprawy sercowe = tragedia :(
    Ale wszystko będzie dobrze. Zawsze mamy kogos kto umiałby nas pocieszyć.

    OdpowiedzUsuń
  12. U mnie w szkole to samo. Tysiąc sprawdzianów i kartkówek. Jakby nie miała życia po za szkołą ;/ Nie martw się. Każdy ma czasami takie załamanie, ale potem wszystko wraca do normy ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. ja nienawidzę deszczu za to kocham wiosnę i czekam na nią z utęsknieniem! czasem warto się wypłakać.. wiem bo ostatnio też to miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. będzie dobrze, trzeba w to wierzyć.

    OdpowiedzUsuń
  15. U mnie w szkole tak samo mnóstwo sprawdzianów i kartkówek . Chupa chupsy ! :D

    OdpowiedzUsuń
  16. a dziekuje, dziekuje :))

    OdpowiedzUsuń
  17. Też pragnę wiosny, jestem ciepłolubna :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mnie też czasami łapią dołki, ale nie wolno się poddawać! ;)
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna