Ostatnie chwile w Krakowie. Naprawdę polubiłam wstawanie o 11. Jutro z mamą na zakupy i pieczenie mazurka, mój pierwszy raz. Dekoracja już znaleziona, będzie się działo ;)
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy. Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach. Pozdrawiam. Dagna
ahhh uwielbiałam mulan :)
OdpowiedzUsuń