środa, 24 września 2014

50 dni i mieszkanie w Krakowie


41. „Transformers 4” i 3 ksiązki zdobyte na afterparty ;)
42. Kurier przywozi buty Salomony - idealne do długiego chodzenia po mieście.
43. Ciasto Izaura - poszła blacha w 2 dni.
44. W salonie, w szlafroku z Kropką i laptopem na kolanach.
45. Pobudka rano (10.00) z Kropką - w łóżku rodziców, bo wyjechali na wakacje.

 

46. List i kartka od Weroniki.
47. „Więzień labiryntu” - z Pawłem.
48. Bursztynowe serduszko - pamiątka od rodziców znad morza.
49. Rejestracja na przedmioty na UJ - układanie planu lekcji.
50. Podpisanie umowy na mieszkanie w Krakowie, klucze i dach nad głową - są ;)
 
No i właśnie, jak widać - mam mieszkanie. Wczoraj pojechałyśmy z mamą i Natalią do Krakowa zobaczyć dwa pokoje. Wyjechałyśmy z kluczykami do pierwszego. Wynajmujemy jeden pokój dwuosobowy, w drugim mieszka dziewczyna pisząca magisterkę, więc mamy kameralnie i jesteśmy prawie same. Okolica jest cicha, położona na jakby takim wzniesieniu, mnóstwo zieleni i dobra komunikacja oraz połączenia z naszymi uczelniami. Wprowadzamy się w niedzielę albo poniedziałek.

1 komentarz:

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna