poniedziałek, 7 lipca 2014

Kraków z papierami

Papiery złożone. Teraz tylko oczekiwać na wyniki w czwartek i poniedziałek. W Krakowie żar się lał z nieba, bezchmurne niebo, zero wiatru. Łudziłyśmy się, że od Wisły będzie ciągnęło i temperatura będzie trochę mniejsza. Guzik z pętelką.
Obwarzanki obowiązkowo zaliczone, tak samo spacer po rynku oraz leżenie w cieniu pod zamkiem. 6h podróży, w sumie, bardzo nas wymęczyło, tym bardziej przy zupełnym braku klimatyzacji.
Zdjęcia są, co to za wypad bez zdjęć. I co to za zdjęcia z Krakowa bez Wawelu.
Trzymajcie się! I tak właściwie kciuki za mnie też by się przydało ;)




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna