wtorek, 17 lutego 2015

Dzień kota

Post dla mojej Kropki z okazji jej święta. U niej to dzień jak co dzień - spanie i jedzenie. Już nawet na zewnątrz nie wychodzi, bo jej zimno, a w domu ma kaloryfery i kominek.

U mnie za biurkiem na kaloryferze.

Po przyjeździe z Krakowa - nadrabianie przytulania.

Poranna drzemka.

Łazienka - świeżutkie ręczniki są idealne.

A tutaj moja szafa, a właściwie jej jedno skrzydło. Musiałam się pochwalić, bawię się w kącik filmowy i przyklejam ulotki kinowe, otrzymane głównie od dziewczyn i Weroniki w listach ;)
I nauka na poprawkę. Jak widać - notatki na komputerze, ręczne z wykładów + osobne notatki do nauki. Odzyskuję kolor kartonem Vitaminki, obok papier toaletowy do kataru i Gniew - w przerwach rozwiązuję zagadkę kryminalną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna