piątek, 8 grudnia 2017

Blogmas 2017 #8

Znowu wróciłam do domu na weekend. Tym razem już jechałam swoim autem, nie byłam skazana na łaskę brata i autobusów, bo towarzyszyła mi Ela. I będzie jechała ze mną z powrotem do Krakowa ^^
Dzisiaj spokojnie - zajęcia, trochę nudne, potem szybkie frytki belgijskie na obiad, zajęcia z Koła Naukowego i do domu. Korki, korki, nieoznaczeni piesi i rowerzyści na drogach, ale dokulałam się do domu bez problemów. Zaczęło oczywiście padać, w Bielsku jeszcze deszcz, u mnie w górach już śnieg. Oby stopniało bardzo szybko, bo mi ten biały opad nie jest do szczęścia potrzebny.
Nadrabiam vlogi i planuję zakupy świąteczne dla bliskich, to będzie wyzwanie na jutro.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna