wtorek, 28 kwietnia 2020

Kwietniowe unikaty

Książka/Film

Dwóch papieży - film Netflixa, który obejmuje historię przekazywania Tronu Piotrowskiego przez  byłego papieża Benedykta XVI obecnemu papieżowi Franciszkowi. Aktorzy dobrani są idealnie, świetnie odwzorowują temperamenty obu kardynałów. Dzięki temu filmowi możemy poznać trochę smaczków z życia papieży, których zazwyczaj się nie zna, nie interesuje się tym. Tak samo przedstawiona jest krótko historia Franciszka, za czasów, gdy był zwykłym chłopakiem, potem księdzem. Piękne włoskie krajobrazy, bazylika w Watykanie, wnętrza muzeum. Ciekawa jestem, jak bardzo noszenie szat duchownych wpłynęło na aktorów. Nie każdy ma szansę grać papieża. Trzeba przyznać, że jesteśmy świadkami wielu niesamowitych, historycznych wydarzeń na świecie. Kiedyś będą się o tym uczyć w szkole, jak to Benedykt XVI abdykował, a my byliśmy przy tym.





Saga o Wiedźminie

Okres postoju w pracy i niedawna premiera Wiedźmina na Netflixie, zmusiła mnie do powrotu do czytania książek. Tata zawsze był fanem fantastyki, więc mamy w domu komiksy, opowiadania i wszystkie książki z sagi o Wiedźminie. Czytałam cała serię za czasów gimnazjum, ale od tego czasu minęło bardzo dużo czasu i zaczęła, czytać od nowa, nawet dlatego, żeby lepiej oglądać potem kolejne sezony serialu. Czytam wszędzie, nawet w aucie, czekając na dziadków, aż zrobią zakupy w godzinach dla seniorów. Niesamowite, ale książki serii są dla mnie jak całkiem nowe, jakbym ich nigdy wcześniej nie czytała. Zupełnie nie pamiętam niektórych fragmentów. Chyba to kwestia tego, że obecnie jestem bardziej świadoma tego wszystkiego, więcej rozumiem.



Piosenka


Ubranie

Nowa moda - maseczkowa. Moja jest uszyta z chustki na szyję, którą nosiłam, gdy byłam bardzo mała - w przedszkolu. Kuzynka taty szyje maseczki z materiału, więc dostarczyliśmy swoje i tak oto mam taką wesołą maseczkę w pieski. No super jest. I pasuje mi do kurtki skórzanej.


Tęsknię za wychodzeniem z domu, tak do pracy czy do miasta. Zrobiłam porządki w szafie, zmieniłam, garderobę z zimowej na letnią i postanowiłam do szafy wsadzić półeczkę na buty. Zmieściłam tam 6 par szpilek, pozostałe 2, najczęściej używane, stoją przed półeczką, bo już się nie zmieściły. Dzięki półeczce będę widziała wszystkie buty, które mam na wiosnę, będzie mnie to mobilizowało, żeby je częściej nosić (mam nadzieję).



Strona www

Wowhead, czyli taka strona z poradnikami do WoWa, spisem przedmiotów itp. Ponieważ zakupiłam miesięczny abonament, wchodzę tam praktycznie codziennie.

Zdjęcie



Kosmetyk

Od początku miesiąca stosuję krem z La Roche Posay do cery trądzikowej. Postanowiłam bardziej zadbać o swoją skórę, poza lekami, które obecnie zażywam. Wolałam kupić krem z apteki, żeby mieć pewność, że jest to dobry produkt. Nie uczula, pomógł mi pozbyć się przebarwień, zaognionych miejsc na policzkach. Jestem zadowolona z efektów, ale nie wiem jeszcze jak będzie z jego wydajnością - drogi, a tylko 40ml.



Jedzenie

Ostatnio jem dużo bakalii, ale ponieważ na orzechy jestem uczuolona, to sięgam po inne. Na zdjęciu - żurawina, rodzynki, miechunka i jagody goji.


Ponadto, w kwietniu aż dwa razy piekłam brownie - szybkie ciasto, do którego składniki na szczęście zawsze miałam, bo takim ekstra dodatkiem są tabliczki gorzkiej czekolady. Jak nam się zapowiadali niespodziewani goście w postaci narezczonej brata lub J., wystarczyła godzina roboty, już z pieczeniem.


A jak wielkanoc, to pisanki. Nie pamiętam ile lat temu ostatni raz malowałam jajka na Wielkanoc, ale w tym roku zrobiliśmy coś niezwykłego. Brat kilka lat temu kupił pisak do grawerowania. Wykorzystaliśmy pisak do ugotowanych w cebuli jajek i tak oto powstały kraszanki. Tylko ja mam cierpliwość do takich rzeczy, więc zdobienie jajek przypadło mi. W kolejnym roku na pewno powtórzę zabawę!



Sytuacja

W tym kwietniu poza świętami to naprawdę nic się nie działo. Dużo chodziliśmy z J. na spacery po lasach, naszych wsiach, polach, górach. I zrobiliśmy z moimi rodzicami ognisko z kiełbaskami, sezon grillowy rozpoczęty.






Technologia

Z technologicznych ciekawostek, chyba można powiedzieć, że ten miesiąc należy do Warcrafta. Z powodu braku wizji powrotu do pracy, kupiłam miesięczny abonament i codziennie sobie trochę gram. Wiadomo - na samym początku kilka godzin dziennie, obecnie pod koniec trochę mniej, ale nadal jest to moja odskocznia od wirusowej rzeczywistości.
Ponadto, wzięliśmy się z J. za moje reflektory w aucie, bo lewy (patrząc z frontu) wołał o pomstę do nieba, był żółty, zmatowiały i w ogóle. J. pięknie mi go wyszlifował, wypolerował i teraz oba ślicznie wyglądają. Mała rzecz, a cieszy!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna