niedziela, 18 grudnia 2011

Chatka, wigilia, kominek i śnieg.


Dzień dobry!
Czuję się cudownie. Niedawno temu wróciłam z wigilijki. Spędziłam ją na Hali Boraczej w chatce. Dosyć ekstremalne warunki. Brodziliśmy w śniegu po kostki. Puszysto było. Stuptuty się bardzo przydały w drodze powrotnej. Nie było nawet tak zimno. Pierwszy raz mogłam posmakować, jak to jest spać przy kominku. Wpierw spałam na trzech stopniach schodów, po godzinie przeniosłam się na podłogę. Twardo było, ale spałam dwie godziny. Śpiewaliśmy do północy, potem oglądaliśmy zdjęcia z kilku lat wstecz i film ("Epoka lodowcowa: Mamucie święta" oraz "Kung Fu Panda 2"). Udało mi się oglądnąć wszystko bez drzemki.
Wynoszę z tej wyprawy same pozytywne uczucia. Bardzo mi się podobało. Mam kilka zdjęć, aczkolwiek nie najlepszej jakości, bo było złe światło.
Na jutro nie mam nauki. Nareszcie święty spokój.
Miłego tygodnia ;* Już z niecierpliwością wyczekuję świąt ;))

27 komentarzy:

  1. Jeeej *-* , choinka, jedzenie, widoki! Świetne. To wszystko sprawia, że jeszcze bardziej pragnę świąt.

    OdpowiedzUsuń
  2. Śnieg! ale super! ;D Ja chce już śnieg tu u nas wmieście! Dopiero wtedy poczuję że są święta bo narazie to tak jakby ich nie było..;(

    Kamila ;**

    OdpowiedzUsuń
  3. ale pyszności ^^
    u mnie na szczęście nie ma śniegu *.*
    mi na poczatku te orzechy się rozpryskiwały po całym stole, ale je jakos podtrzymywałam i już było okey XD

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie lubię świąt.
    nie moje klimaty.

    ja na pewno coś tam mam, ale sobie odpuszczę.
    nie chce mi się i tyle :D
    niedawno do domu wróciłem i padam.
    gorące cappucino, kąpiel i spać :)

    również miłego tygodnia życzę ;*

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie jeszcze nauka jest niestety ;P :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki tej piosence jeszcze bardziej wpadłam w nastrój świąt!U mnie dopiero dzisiaj spadł śnieg,ale nie wiadomo czy nie stopnieje do jutra:(oby nie!:3

    OdpowiedzUsuń
  7. Zazdroszczę śniegu ! :)
    / Choinka jest najważniejsza!

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy mnie oczy mylą czy ja widzę śnieg? Również zazdroszczę śniegu. Nie ma to jak spać w "bardzo wygodnych" miejscach.

    OdpowiedzUsuń
  9. Zazdroszczę tego śniegu, no nie -zazdroszczę! ;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Śliczne zdjęcia, też chcę śnieg:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przez te jedzenie na stole zrobiłam się głodna -.-

    Zapraszam do siebie, nowa notka.

    OdpowiedzUsuń
  12. Cudne fotki :) Piekna ta droga. ja chce snieg ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Śnieg!!! Ja bym chciała być harcerką, ale nie wiem czy mogę...

    OdpowiedzUsuń
  14. oo ja też chcę taki śnieg!:)
    zapraszam do mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. też chcę śnieg ;)
    Obserwuję:) będzie mi nieziemrnie miło jak Ty odwiedzisz naszego bloga i może dołączysz do obserwujących;)

    pozdrawiam, Marty
    http://bemymusthave.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. u mnie nie ma śniegu:<
    zazdroszczę:)

    OdpowiedzUsuń
  17. takie zimowe warunki nadają temu właśnie taki magiczny klimat.

    A wspomnienia to niesamowita sprawa. Praga była najcudowniejszym okresem w tym roku. Po prostu dałabym wszystko, by przeżyć znów to samo a nawet więcej z tymi ludźmi. No i cieszę się, że mam ich na wyciągnięcie ręki... jeszcze.

    OdpowiedzUsuń
  18. O cholera, jak Ci zazdroszczę tych widoków na co dzień!

    OdpowiedzUsuń
  19. wszystko wygląda apetycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. nic tylko pozazdroscic :)))) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. dzieki za komentarz, na moim blogu nowy konkurs, wlasnie dodalam post :)

    OdpowiedzUsuń
  22. fajny klimat na zdjęciach :)

    OdpowiedzUsuń
  23. u mnie też był śnieg, ale byłoc iepło wiec bardzo fajnie :D

    ola

    OdpowiedzUsuń
  24. fajna ta piosenka świąteczna ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna