Jak się obudziłam rano, zadzwoniła babcia z zapowiedzią, że przyjedzie do nas za kilka godzin. Przyjechała i wręczyła mi książkę, którą wydał mój wujek niedawno, z dedykacją dla mojej rodziny. Promowali ją w TVN24 wczoraj, może widzieliście. Ponoć opowiada o miłości podczas powstania warszawskiego. Dziwne trochę, że zdecydował się na taką fabułę i tematykę, skoro jest dziennikarzem sportowym, o.O Poczytam kiedyś, jak będzie mi się bardzo nudziło. Ponoć ma dobre opinie i recenzje. Prezenterzy go nawet popierają. Ale i tak miło z jego strony, ze o nas pamiętał.
Oto jego dzieło:
<- kliknij, aby otworzyć stronę.
;*
OdpowiedzUsuńŁadnie.;)
OdpowiedzUsuńNo trochę to dziwne.
OdpowiedzUsuń+ Miło będzie jak do mnie też wpadniesz :)
Mrykowo.blogspot.com