niedziela, 13 listopada 2011

Rammstein


Dzień dobry!
Bardzo Wam dziękuję za wiele miłych komentarzy pod ostatnim postem ;) 
Spędziłam właśnie 2 godziny nad zbiorem zadań z matematyki, czeka mnie jeszcze nauka na odpowiedź ustną z angielskiego i powtórka na chemię. Zauważyłam, że jeśli uważnie posłucham objaśnień pani na lekcji, o wiele łatwiej mi idą zadania z danego działu. Na razie sprawdza się tylko z chemii, bo na przykład na biologii mało co kontaktuję. Taki przedmiot na zerówce to jakiś koszmar. Nie umiem zapanować nad opadającymi powiekami. Na moje nieszczęście siedzę w pierwszej ławce i muszę ze sobą walczyć.
Tak może poza nauką, to mój tata wrócił dzisiaj o 4.00 z koncertu Rammstein. Był on w Pradze i wybrał się na niego z kolegami z pracy. Jak kilka miesięcy temu usłyszałam o jego zamiarach, nie mogłam wyjść z szoku. Tata jakoś nigdy wcześniej nie preferował takiej muzyki, sama nie umiem słuchać utworów tego zespołu. Plus jest taki, że chce mnie zabrać na jakiś najbliższy koncert AC/DC lub Metallica.
Trzymajcie się. Miłego tygodnia ;*
 

21 komentarzy:

  1. hahaha ;D mój ojczym też słucha tego Rammsteina ;D a ile przy tym jest śmiechu! ;D

    Kamila :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne zdjęcie . Zapraszam do mnie do konkursu . Link : http://karina-laurel.blogspot.com/2011/11/rozdanie.html

    OdpowiedzUsuń
  3. ja siedzę w ostatniej w ławce = brak uważania na lekcjach .

    O metallica ♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę! :)
    A co do nauki... Szkoda gadać, całe szczęście, że nie mam jutro angielskiego, jedyne światełko w tym mrocznym poniedziałkowym tunelu.

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie pani kompletnie nie umie tłumaczyć chemii, więc sama ją rozpracowuje w domu ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. o jaa , koncert Metallici <3 ;d
    zapraszam do mnie: agathka.blogstpot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. ładne zdjęcie

    OdpowiedzUsuń
  8. ja na biologi siedzę w ostatniej i śpię do woli :D
    w ogóle nie czaję tego przedmiotu.
    nauka o człowieku.
    bezrozumna istota ze mnie, jeśli chodzi o biolę xD

    również miłego tygodnia ;))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nawet z sobą nie walczę, tylko poddaję się i zasypiam ;) czasem inaczej po prostu się nie da ;) pozdrawiam ;d

    OdpowiedzUsuń
  10. zazdroszczę taty, która słucha zajebistej muzyki .
    ja na żadnym przedmiocie nie siedzę w 1 ławce, więc zawsze się mogę wyspać jakby co ;d

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajnego masz Tatę, że słucha takiej muzyki hehe :) Kurczę,przy biologii faktycznie czasem chce się spać - jak czytam podręcznik ucząc się na lekcje to po prostu nic nie rozumiem. A jestem na rozszerzeniu, no makabra.

    OdpowiedzUsuń
  12. U, jaki tata rock'owiec ;). Fajnie, fajnie. Mnie denerwuje głos pana śpiewającego w Rammsteinie. I jego bycie "fajnym na siłę". Aczkolwiek wielu moich znajomych bardzo ich lubi. Zazwyczaj jeśli skupisz się na dobrze prowadzonej (!) lekcji łatwiej ci zrozumieć temat ;), problem z tym skupieniem się jest tylko.
    Trzymaj dziś za mnie kciuki na staropolce, bo mogę zginąć marnie przez Kochanowskiego (którego nawet lubię, ale prowadzący przedmiot mnie przeraża do tego stopnia, że nie umiem powiedzieć jak się nazywam ;().

    OdpowiedzUsuń
  13. Uh..
    Matematyka to jest masakra.
    Ja jak już godzinę nie mogę zrobić zadania, to sprawdzam w internecie. ;d

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny tata! :-) biologia jest w porządku, to chemia jest straszna :O pozdrawiam ^^'

    OdpowiedzUsuń
  15. Hej there,
    your blog is awesome, I really like it and your shots are so great!

    Check out mine if u like

    OdpowiedzUsuń
  16. Hi dear,
    such lovely picture!!
    I wish you a great day:)
    Xoxo
    Mary
    Fashion tea at 5

    OdpowiedzUsuń
  17. great post and by the way your blog is amazing! :)

    XOXO

    i would be very happy if you take a look at my new blog!

    wiebkembg.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna