Dzień dobry!
Bardzo Wam dziękuję za wiele miłych komentarzy pod ostatnim postem ;)
Spędziłam właśnie 2 godziny nad zbiorem zadań z matematyki, czeka mnie jeszcze nauka na odpowiedź ustną z angielskiego i powtórka na chemię. Zauważyłam, że jeśli uważnie posłucham objaśnień pani na lekcji, o wiele łatwiej mi idą zadania z danego działu. Na razie sprawdza się tylko z chemii, bo na przykład na biologii mało co kontaktuję. Taki przedmiot na zerówce to jakiś koszmar. Nie umiem zapanować nad opadającymi powiekami. Na moje nieszczęście siedzę w pierwszej ławce i muszę ze sobą walczyć.
Tak może poza nauką, to mój tata wrócił dzisiaj o 4.00 z koncertu Rammstein. Był on w Pradze i wybrał się na niego z kolegami z pracy. Jak kilka miesięcy temu usłyszałam o jego zamiarach, nie mogłam wyjść z szoku. Tata jakoś nigdy wcześniej nie preferował takiej muzyki, sama nie umiem słuchać utworów tego zespołu. Plus jest taki, że chce mnie zabrać na jakiś najbliższy koncert AC/DC lub Metallica.
Trzymajcie się. Miłego tygodnia ;*
Ooo , METALLICA! <3
OdpowiedzUsuńhahaha ;D mój ojczym też słucha tego Rammsteina ;D a ile przy tym jest śmiechu! ;D
OdpowiedzUsuńKamila :*
Świetne zdjęcie . Zapraszam do mnie do konkursu . Link : http://karina-laurel.blogspot.com/2011/11/rozdanie.html
OdpowiedzUsuńja siedzę w ostatniej w ławce = brak uważania na lekcjach .
OdpowiedzUsuńO metallica ♥
Zazdroszczę! :)
OdpowiedzUsuńA co do nauki... Szkoda gadać, całe szczęście, że nie mam jutro angielskiego, jedyne światełko w tym mrocznym poniedziałkowym tunelu.
u mnie pani kompletnie nie umie tłumaczyć chemii, więc sama ją rozpracowuje w domu ;)
OdpowiedzUsuńo jaa , koncert Metallici <3 ;d
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie: agathka.blogstpot.com
ładne zdjęcie
OdpowiedzUsuńja na biologi siedzę w ostatniej i śpię do woli :D
OdpowiedzUsuńw ogóle nie czaję tego przedmiotu.
nauka o człowieku.
bezrozumna istota ze mnie, jeśli chodzi o biolę xD
również miłego tygodnia ;))
Ja nawet z sobą nie walczę, tylko poddaję się i zasypiam ;) czasem inaczej po prostu się nie da ;) pozdrawiam ;d
OdpowiedzUsuńzazdroszczę taty, która słucha zajebistej muzyki .
OdpowiedzUsuńja na żadnym przedmiocie nie siedzę w 1 ławce, więc zawsze się mogę wyspać jakby co ;d
Fajnego masz Tatę, że słucha takiej muzyki hehe :) Kurczę,przy biologii faktycznie czasem chce się spać - jak czytam podręcznik ucząc się na lekcje to po prostu nic nie rozumiem. A jestem na rozszerzeniu, no makabra.
OdpowiedzUsuńU, jaki tata rock'owiec ;). Fajnie, fajnie. Mnie denerwuje głos pana śpiewającego w Rammsteinie. I jego bycie "fajnym na siłę". Aczkolwiek wielu moich znajomych bardzo ich lubi. Zazwyczaj jeśli skupisz się na dobrze prowadzonej (!) lekcji łatwiej ci zrozumieć temat ;), problem z tym skupieniem się jest tylko.
OdpowiedzUsuńTrzymaj dziś za mnie kciuki na staropolce, bo mogę zginąć marnie przez Kochanowskiego (którego nawet lubię, ale prowadzący przedmiot mnie przeraża do tego stopnia, że nie umiem powiedzieć jak się nazywam ;().
Uh..
OdpowiedzUsuńMatematyka to jest masakra.
Ja jak już godzinę nie mogę zrobić zadania, to sprawdzam w internecie. ;d
fajny tata! :-) biologia jest w porządku, to chemia jest straszna :O pozdrawiam ^^'
OdpowiedzUsuńprzepiękne zdj :)) <333
OdpowiedzUsuńobserwujemy ?
OdpowiedzUsuńwbijaj do mnie :>
OdpowiedzUsuńHej there,
OdpowiedzUsuńyour blog is awesome, I really like it and your shots are so great!
Check out mine if u like
Hi dear,
OdpowiedzUsuńsuch lovely picture!!
I wish you a great day:)
Xoxo
Mary
Fashion tea at 5
great post and by the way your blog is amazing! :)
OdpowiedzUsuńXOXO
i would be very happy if you take a look at my new blog!
wiebkembg.blogspot.com