Wrzucam kilka zdjęć z dzisiejszego obchodu po ogrodzie. Ze zniecierpliwieniem wyczekuję Polskiej Złotej Jesieni. Może się doczekam. Oczywiście dobrze by było bez deszczu i śniegu.
Za mną kolejna dziwna rozmowa z Norbertem. Pana R. nie będzie, więc weekend w połowie stracony.
Miłego sobotniego wieczoru :)
ładne fotki :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?
Ładne zdjęcia. Oj tak, ja również czekam na naszą piękną Polską złotą jesień. Kolorowe liście, słoneczko, kasztany... :D
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała już jesień, ale taką bez deszczu. ;d
OdpowiedzUsuńoby bez śniegu :DD
OdpowiedzUsuń