czwartek, 29 stycznia 2015

Pierwszy dzień sesji

Za 3h mam egzamin. Dzisiaj I dzień sesji. Mojej pierwszej w życiu sesji.
Wczoraj nauka nie poszła za dobrze, bo mam świadomość, że da się ściągać i jest lajtowo ze sprawdzaniem. Nie było motywacji, ale był Flash.
Uświadomiłam sobie, że ciężko prawić mi komplementy. Mężczyźni, współczuję Wam.
Bo żebym doceniła komplement, to muszę być nim zaskoczona, a nie, że długo się szykuję, ubieram, wybieram odpowiednie rzeczy, a potem usłyszę, że ładnie wyglądam. Wiem, w końcu na to pracowałam.
Biedaki, jestem wredną zołzą ze zbyt wysokim ego.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna