wtorek, 27 stycznia 2015

Uczymy się, uczymy

Przedsmak sesji już jest. Te kolokwia zaliczeniowe. Zło. Ale jest dla mnie nadzieja - zaczynam kumać historię, zaczynam czaić jak się jej uczyć. I co najważniejsze - zaliczyłam ćwiczenia. A moja wizja przyszłości była taka, że będę poprawiała w przyszłym roku. Obniżenie wymagań = zdany przedmiot u Dagny. Kochany Tomasz.

Z serii - zostaw przyjaciela sam na sam ze swoim laptopem.

Z serii - stanowisko pracy studenta. Kisiel, herbata i zakreślone notatki na kolorowo.
Śnieg, sporo śniegu, ale nie jest mroźno.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna