W końcu znalazłam trochę czasu, żeby napisać duże podsumowanie września. Działo się nad wyraz dużo rzeczy, unikatów też zebrało się trochę i mam nawet do każdej kategorii faworyta lub dwóch ;)
1. Książka/film
Nie sądzicie, ze coś tutaj się powtarza? Właśnie. W sierpniu SoA też byli, ale są jeszcze bardziej wyjątkowi we wrześniu, ponieważ udało mi się skończyć cały serial. 7 sezonów za mną i to już koniec. Null, zero. Nie będzie więcej cudownego Jaxa lub uroczej Tary. Będzie mi ciężko z myślą, że został mi tylko soundtrack.
2. Piosenka
W tym miesiącu rządzi Glee. O tak! Jako, że mało potrzeba, abym stała się maniaczką, pobrałam soundtrack ze wszystkich sezonów i słucham non stop. A wszystko zaczęło się od piosenki "Glad you came", gdzie śpiewa, tańczy i uśmiecha się Grant Gustin, czyli mój ukochany, serialowy Flash ^^
3. Ubranie
Ok, mam dwóch ulubieńców.
Nikt się nie spodziewał Flasha, prawda?
Czyż to nie jest cudowny kolor? Melanż ^^ Ma kaptur, jest ciepła, miękka, ma kieszenie kangurki i super zapięcie pod szyją. Jak mam się nie zakochać w tej bluzie? Pierwszy raz zaryzykowałam zakup internetowy takiego ubrania, bo jednak - rękawy i długość mogą nie pasować jak się jest tak niewymiarowym człowiekiem jak ja :D
4. Strona www
Notatki z podziemia - blog, na który natknęłam się u znajomego na tablicy fb. Dziewczyna ma tak super styl pisania, że potrafiłam siedzieć kilka godzin i czytać, czytać :D
5. Zdjęcie
To już z końcówki września, ale zdjęcie jest tak cudowne, że nie mogłam się oprzeć. Uśmiechnięte i radosne rodzeństwo, rozwiany włos, morze :D
6. Kosmetyk
Taa, konsultantka Avon śle pozdrowienia. Lokowanie produktu :D Peeling do twarzy jest naprawdę świetny. Nie sądziłam, że coś, po jednym zastosowaniu da już jakieś efekty. Ahoj gładka skóro! Co prawda przy nakładaniu i po zmyciu szczypie i piecze twarz, ma się uczucie takiego zimna na skórze, ale nie powoduje żadnych zaczerwień, więc efekt chyba zamierzony i czuć, że działa.
7. Biżuteria
Mniam, mój brzuch :D A tak poza brzuchem - czy można pasek zaliczyć do biżuterii? Jak nie, to ja i tak go tutaj umieszczę. Czyż nie jest cudowny? Niczym Supergirl ^^
8. Jedzenie
Czasami coś mi w życiu wychodzi. Ba, nawet w kuchni. I tak oto testując banalne przepisy podjęłam się wyzwania ugotowania obiadu dla rodziny. Wiecie co, żyją i mają się całkiem dobrze, mimo, że znajomy twierdzi, że potrafię otruć. Powstał zapiekany makaron z warzywami i serem. Przepis stąd. Wiem, moje zdjęcie nie prezentuje potrawy tak ładnie :D Jedyny minus - nie ma mięsa ;c
9. Sytuacja
10. Technlogia
Boże, jakie to będzie słabe, ale ... wrzesień jest pod znakiem Tindera. Wkręciłam się w aplikację na początku miesiąca i nadal w niej siedzę brnąc w jakieś dziwne znajomości z Włochami. Dagna, stop xD
_________________________________________________________________
Ok, czas na mix:
Nóżki na balustradzie | Pasek z Supermanem | Selfie krakowskie :D | Naklejka z Iron Manem do kolekcji na laptopie | Pakowanie do Krakowa - stos pudeł
Łask - selfie z Nihilusem | Moja mała drużyna SW | Kocięta w chatce - szczęście gwarantowane | Chatka przetrwania - bez prądu i wody | Selfie w Szczawnicy, bo chłopaki nie chcieli mi zrobić zdjęcia
Charonek ^^ | Roma Pass - ahoj Rzymie! | Koloseum nocą | Alpy Austriackie | Wjazd do Rzymu
Koloseum od środka | Muzeum watykańskie | Fontanna jakich wiele w Rzymie :D | Most Aniołów | Prześliczne zdjęcie z bratem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna