wtorek, 25 grudnia 2018

Blogmas #25

Dzień minął niespodziewanie szybko, ale był na razie najbardziej rodzinnym ze wszystkich. Ok, na razie dwóch. Rano msza, potem ciasto i spacer 5,5km, żeby spalić chociaż trochę kalorii. Obiad, obiad, ale do deseru graliśmy w Pytaki - grę rodzinną polegającą na zadawaniu pytań i odpowiadaniu na nie po kolei przez każdego członka przy stole. Część polegała na wymienieniu czegoś, na przykład marzenia, ulubionego deseru, a inne z kolei na powiedzeniu co kojarzy nam się z osobą po lewej i prawej stronie. Najmilej było w przypadku wspominania podróży rodzinnych, wspomnień z dzieciństwa, podziwiania innych z rodziny. Już pod wieczór wróciliśmy do siebie i usiedliśmy nad kartami. W trakcie wyłączyli prąd, więc zawiesiliśmy nad stołem czołówkę i jakoś dało radę :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna