Oszczędzania ciąg dalszy. A skoro zaoszczędziliśmy na obiedzie, to na deser można było sobie pozwolić. Tadam, oto rumuński tradycyjny deser zwany Papanasi. Podany jak kluski na parze (pampuchy), a tak naprawdę tam na dole pod śmietaną z jagodami kryje się smażony donut nadziany dżemem. Na górze budowli - donut z dżemem przypruszony cukrem pudrem. Kto by zjadł?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna