czwartek, 24 grudnia 2020

Blogmas 2020 #24

Nastał dzień wigilii Bożego Narodzenia. Tegoroczna będzie inna niż poprzednie, bo pandemia ograniczyła nas liczbowo i tym razem ciocia z kuzynami została w Warszawie. Ponadto, będą to pierwsze święta bez mojego dziadka. Nigdy nie spędzaliśmy razem świąt, ale sama świadomość, że nie złożę mu życzeń sprawia ból i wiem, że mama będzie nieszczęśliwa.

Ciasto gotowe, sałatka zrobiona, zupy nastawione. Praca wre, ale widać końcówkę. Zostało 5 godzin do kolacji wigilijnej, więc sporo czasu i już nie mogę się doczekać jedzenia!

Wesołych świąt kochani. Niech te święta, mimo swojej negatywnej niezwykłości, będą pozytywne i szczęśliwe.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna