piątek, 25 grudnia 2020

Blogmas 2020 #25

Pierwszy dzień świąt był rodzinny - 3 godziny planszówek, obiad, czytanie książki, kawa i ciacho u babci w domu obok. Nawet połączyliśmy się na WhatsAppie z ciocią z USA i tak sobie rozmawialiśmy na głośnomówiącym. Poza tym słuchając koncertu Kwiatu Jabłoni zaczęłam malować kolejny obraz po numerach. Jak ja to lubiłam przy okazji Flasha, przede mną kolejne relaksujące malowanie obrazu - tym razem kosmos. Przy tym robię zdjęcia po nałożeniu każdego z kolorów, mam obecnie 3 z 28. Mam nadzieję, że powstanie fajny post na bloga i przede wszystkim - porównam dwie różne firmy.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna