poniedziałek, 7 grudnia 2020

Blogmas 2020 #7

Robi się u mnie iście świątecznie! Kupiłam małą gwiazdę betlejemską i ubrałam dzisiaj swoją choinkę w pokoju. Nie pamiętam kiedy ostatni raz miałam choinkę w pokoju, mieszkając w Krakowie za rzadko się nią cieszyłam, bo tylko weekendami.

Wzięłam się dzisiaj za przesadzanie storczyka, coby wypuścił coś nowego. Pocieszam się tym, że nawet jeśli nie przyjmie nowych warunków (plus przesadzanie  na zimę to chyba nienajlepszy pomysł), to i tak miał same liście i suche, przekwitnięte badyle. Zainspirowana pięknymi storczykami znajomych i ich opowieściami jak je odratować i pobudzić do wzrostu, zapragnęłam tego u siebie. Ostatnio sądzę, że nie służy roślinom aż tak kiszenie się ze mną w pokoju - jednak nie mam ich jak ustawić, żeby były daleko od kaloryfera, a jednak miały dostęp do światła. Minus mieszkania na poddaszu z oknem balkonowym tylko na jednej ścianie.

Netflix ściąga z platformy z końcem grudnia Teorię Wielkiego Podrywu, więc nadrabiam jak szalona, bo jestem dopiero na początku 2 sezonu, a jest ich aż 12! Jeszcze do tego chcę czytać Anię - braknie mi doby.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za wszystkie komentarze! To naprawdę miłe z Waszej strony. Odwdzięczę się za każdy.
Bardzo proszę nie ogłaszać się w komentarzach.
Pozdrawiam.
Dagna